Najtańsze ubezpieczenie OC samochodu w lipcu 2023 roku otrzymał 52-letni kierowca z Łodzi, który ubezpieczał Volvo v60. Zapłacił za nie zaledwie 147 zł. Wysokość składki zależy od parametrów samochodu (np. marki i pojemności silnika) oraz cech właścicieli i kierowców (np. wieku i miejsca zamieszkania). Co warto wiedzieć. Średnia cena pakietu OCAC w I półroczu 2022 r. w rankomat.pl wynosiła 1329 zł. Cena polisy autocasco zależy od wielu czynników, m.in. danych pojazdu, jego właściciela oraz wybranego zakresu ochrony. Towarzystwa ubezpieczeniowe wyliczają składki AC indywidualnie i nie istnieje wspólny cennik dla wszystkich kierowców. N 05d youtube theseason 4 episode 1 n o c meaning the dtor triple j ac samhodu powyżej 20000 euro Interolsztyn oblicz składkę ochestia Real koszt ubezpieczenia samochodu osobowego kalkulator housewives ofseason 9 cast 6 płocka noc kabaretowa 2012 najtańsze bilety lotnicze na islandie czat niewidzny tax onfor loss of office. 7 de tubre que Składki na ubezpieczenie samochodu osobowego wykorzystywanego na potrzeby działalności gospodarczej stanowią koszty podatkowe: w pełnej wysokości, gdy wartość samochodu przyjęta do celów ubezpieczenia nie przekracza 150.000 zł. w części, gdy wartość samochodu przyjęta do celów ubezpieczenia przekracza 150.000 zł. Kliknij, aby Część ceny ubezpieczenia autocasco, jaką można wliczyć w koszty uzyskania przychodu, zależy od wartości auta i wysokości rat ubezpieczenia. Do 2019 roku inne zasady obowiązywały kierowców, którzy chcieli ubezpieczyć samochody w leasingu o wartości powyżej 20 000 euro, a inne właścicieli pojazdów o niższej wartości. Na podstawie art. 23 ust. 1 pkt 47a updof, który obowiązuje od 1 stycznia 2019 r., z kosztów uzyskania przychodów wykluczeniu podlegają dotyczące samochodu osobowego opłaty wynikające m.in. z umowy leasingu, z wyjątkiem opłat z tytułu składek na ubezpieczenie samochodu osobowego, w wysokości przekraczającej ich część ustaloną w takiej proporcji, w jakiej kwota 150.000 zł . AKTUALNOŚCI , KOSZTY UZYSKANIA PRZYCHODÓW (art. 15-16m) , TRANSPORT 26 maja 2015 Zakup samochodu o wartości powyżej euro a KUP Cena samochodu osobowego ponad EUR jest kosztem przy jego sprzedaży. Stanowisko Dyrekt... To co widzisz, to tylko 30% treści... Aby uzyskać dostęp do całości, kup prenumeratę Jeśli jesteś Prenumeratorem, zaloguj się, aby przeczytać artykuł w całości. Jakie są rodzaje ubezpieczeń samochodów? Jakie ubezpieczenie warto kupić i od czego zależy cena ubezpieczenia? – o tym przeczytasz w tym artykule. Luty to u nas miesiąc kosztów. Po pierwsze – moje urodziny 😉 Po drugie – ferie zimowe (w tym roku nigdzie nie wyjechaliśmy). I po trzecie – w tym miesiącu wypada termin przedłużenia ubezpieczenia samochodu Gabi. Co roku mamy te same dylematy: kupić tylko OC, czy może także AC? W którym towarzystwie ubezpieczeniowym? Kto ma najatrakcyjniejszą ofertę? Czy na pewno znaleźliśmy najlepszą polisę? I jeszcze taka wątpliwość, która zawsze nas dotyka: czy zrobiliśmy naprawdę wszystko co w naszej mocy żeby skorzystać ze wszystkich zniżek i promocji, które oferują ubezpieczyciele? I zawsze też mam do siebie pretensję, że nie zabrałem się za to wcześniej. W tym roku nie było inaczej, ale tym razem skorzystałem z pomocy Kasi – wiernej Czytelniczki bloga, która specjalizuje się w ubezpieczeniach. I to od Kasi wyciągnąłem informacje niezbędne do przygotowania tego i kolejnego artykułu – kompendium wiedzy o ubezpieczaniu auta 🙂 Kilka słów wstępu Dotychczas na blogu nie pojawiały się artykuły związane z samochodami. Możecie uznać, że dzisiaj inauguruję tą tematykę 🙂 W tym artykule przeczytacie ogólne informacje o ubezpieczeniach aut, ale ogólnie to planuję cały cykl artykułów mniej więcej w tej kolejności: Jakie ubezpieczenie dla auta? Przegląd wariantów i od czego zależy wysokość składki? – czyli ten artykuł z ogólnymi, podstawowymi informacjami o ubezpieczeniach OC i AC, i ich opcjach. Kilkanaście trików i porad, jak zmniejszyć koszt ubezpieczenia samochodu. Rozpiętość cen ubezpieczeń – na przykładzie ubezpieczenia samochodu Gabi. Całkowite koszty posiadania auta – wraz z rozważaniami czy warto kupić nowy samochód. Sposoby obniżania kosztów eksploatacji auta. Drugi z artykułów opublikuję w przyszłym tygodniu, ale nie pytajcie proszę kiedy pojawią się kolejne artykuły. Cykl “Zaplanuj budżet domowy” pisany był ponad rok i nadal go nie ukończyłem. Tu może być podobnie 😉 Sprawdź również: Na czym polega eco driving? Jeśli chcesz skorzystać z pomocy agenta ubezpieczeniowego… Ten artykuł nie byłby taki obszerny, gdyby nie pomoc Kasi – Czytelniczki bloga, która prowadzi własną agencję ubezpieczeniową. Gdyby ktokolwiek z Was chciał znaleźć najlepsze ubezpieczenie dla swojego samochodu, to gorąco polecam skorzystanie z usług Kasi. Nic z tego nie mam, ale… koniecznie jej powiedzcie, że przyszliście do niej po przeczytaniu tego artykułu. Niech wie, że warto pomagać blogerowi 🙂 Kontakt: Katarzyna Bąk – kliknij aby wysłać e-mail lub skontaktuj się przez formularz kontaktowy na stronie A dla tych, którzy chcą się obsłużyć sami i wybiorą Wartę, Kasia ma do wykorzystania kod rabatowy dający 20% zniżki przy zakupie ubezpieczeń domu, mieszkania lub turystycznego przez stronę Warta Direct – wystarczy wpisać KRAD00349000. Ty dostaniesz 20% zniżki, a Kasia dostanie prowizję. Dla jasności – ja nie dostanę nic 🙂 Rodzaje ubezpieczeń komunikacyjnych Najpierw zacznę od encyklopedii ubezpieczeń komunikacyjnych, czyli tych przeznaczonych dla pojazdów, w tym samochodów 🙂 OC – odpowiedzialność cywilna Jest to jedyny rodzaj ubezpieczenia, który jest obowiązkowy i wymagany dla każdego pojazdu, którym chcemy poruszać się po polskich drogach – przyczepa, naczepa, ciągnik rolniczy, ciągnik siodłowy, ciężarówki, samochody osobowe, motorowery, motocykle, autobusy itp. Nasze OC obowiązuje w prawie całej Europie (poza krajami wschodnimi jak Rosja, Ukraina, Białoruś, Mołdawia itp. do których trzeba wykupić Zieloną Kartę) i wyjeżdżając na zachód Europy nie ma potrzeby nic już dokupować. OC to odpowiedzialność cywilna w związku z ruchem pojazdów i obecne sumy gwarancyjne to 1 000 000 euro na szkody majątkowe oraz 5 000 000 euro na szkody osobowe, jakie spowodowalibyśmy. To naprawdę realna ochrona domowego budżetu. Gdyby nie było tego obowiązkowego ubezpieczenia, sprawcy wypadków sami musieliby płacić ofiarom wypadków pełne odszkodowania za zniszczone samochody i inne mienie oraz utracone zdrowie. Natomiast poszkodowani musieliby sami windykować swoje należności bezpośrednio od sprawców wypadków. Nietrudno sobie wyobrazić sytuację, w której sprawca nie ma pieniędzy i nie jest w stanie pokryć żadnych kosztów naprawy samochodu czy leczenia i rehabilitacji poszkodowanego. Dlatego zawsze warto pilnować, by terminowo zakupić i opłacić OC. Tu warto dodać jeszcze dwie rzeczy: OC nie pozwala nam sfinansować naprawy naszego auta, w przypadku, gdy to my spowodowaliśmy szkodę komunikacyjną. Służy ono wyłącznie do ochrony poszkodowanej przez nas osoby i jej mienia. I chociaż suma ubezpieczenia może się wydawać astronomiczna, to zdarzają się przypadki, w których nie wystarcza na pokrycie kosztów szkody! Przykładowo, gdy spowodujemy karambol, w którym rozbijemy Lamborghini i dodatkowo będziemy winni temu, że ciężarówka wbije się w filar mostu naruszając jego konstrukcję. Teoretycznie wszystkie te szkody, włącznie z naprawą mostu, powinny być sfinansowane przez “autora” całego zamieszania… Kiedy musisz kupić OC? W dniu pierwszej rejestracji pojazdu w kraju (na tymczasowy dowód rejestracyjny) lub w dniu, w którym stajesz się właścicielem pojazdu bez ważnego OC, a chcesz się tym autem poruszać po drogach. Jeśli masz ważne OC poprzedniego właściciela, to możesz z niego korzystać, ale tylko do końca trwania polisy, gdyż OC po poprzednim właścicielu nie wznawia się automatycznie na kolejny rok. I tu ważna wskazówka: jeśli wsiadasz do samochodu kolegi lub do pożyczonego auta, to sprawdź czy OC jest ważne! Jeśli coś by się stało, to Ty jako sprawca wypadku możesz się nie wypłacić do końca życia. W przypadku wypadków osób nie posiadających ubezpieczenia OC, odszkodowanie wypłacane jest przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG), ale potem UFG ściąga całą kwotę od właściciela pojazdu i kierowcy, który spowodował wypadek. Dodatkowo brak OC jest obecnie surowo karany i bardzo skrupulatnie windykowany właśnie przez UFG. Tutaj znajdziesz informacje o wysokości kary za brak OC. Ochrona utraty zniżki w OC Dodatkowy składnik ubezpieczenia, który opłaca się wykupić, jeśli planujemy używać nasz pojazd kilka lat. Standardowo za bezszkodową jazdę uzyskujemy zniżki w opłatach za ubezpieczenie (np. 10% za każdy rok bezszkodowej jazdy). Zniżki przepadają, jeśli zgłoszone były szkody. Ale nie w całej wysokości, tylko np. 10% lub 20% za szkodę. Boli to tym bardziej, im dłużej jeździliśmy bezszkodowo. Ochrona utraty zniżki w OC zabezpiecza nas przed taką ewentualnością. Przy wznowieniu OC szkoda nie będzie uwzględniana (określona ilość szkód lub wartość szkód podczas zawarcia umowy). Ale informacja o szkodzie będzie przekazana do bazy UFG i przy ubezpieczeniu innych pojazdów może być brana pod uwagę, a na pewno będzie uwzględniona przy ubezpieczaniu nowo zakupionego pojazdu. NNW – ochrona zdrowia i życia pasażerów i kierowcy Ubezpieczenie od uszkodzeń ciała podczas wypadku, wsiadania, wysiadania i ładowania bagaży, i na wypadek śmierci. Z dyskusji z Kasią wynikało, że NNW opłaca się wtedy, gdy jest na wysoką sumę ubezpieczenia. Jeśli jego wartość to “tylko” 5000 zł, to lepiej kupić coś innego. Zazwyczaj w przypadku NNW wypłacane jest odszkodowanie stanowiące część kwoty ubezpieczenia, np. w przypadku złamania kończyny może zostać stwierdzony zaledwie 5-procentowy uszczerbek na zdrowiu. W takim przypadku odszkodowanie wyniesie zaledwie 250 zł. A jednocześnie wysokość składki za NNW na 5000 zł wynosi ok. 35 zł na rok. Warto się zastanowić czy warto z niego korzystać 🙂 Oczywiście, w przypadku tragicznego w skutkach wypadku, w którym giną, np. 4 osoby jadące autem, z których każda jest ubezpieczona na 5000 zł, to kwota odszkodowania wyniesie 20 000 zł. Niemniej jednak w przypadku małych urazów takie NNW na pewno nie zrekompensuje bólu, leczenia, czy też braku możliwości pracy. NNW kierowcy – ochrona życia kierowcy Ubezpieczenie kierowcy na wypadek śmierci w wyniku wypadku komunikacyjnego – zazwyczaj wysoka suma ubezpieczenia np. 50 000 zł, 100 000 zł, 200 000 zł. Tu warto się poważnie zastanowić nad posiadaniem tego ubezpieczenia – zwłaszcza jeśli mamy na głowie kredyty i jesteśmy aktywnie pracującymi osobami, np. głównym żywicielem rodziny. Koszt takiego NNW może wynosić do 200 zł na rok. Przykładowo: w Warcie ubezpieczenie NNW kierowcy na kwotę 100 000 zł kosztuje 29 zł rocznie. Assistance Ubezpieczenie będące “polisą świętego spokoju”. Pomoc w razie wypadku, awarii i kradzieży pojazdu oraz samochód zastępczy i zakwaterowanie w hotelu. Zalecane szczególnie tym osobom, które dużo jeżdżą i nie mogą się obyć bez samochodu. Przydatne także mniej zaradnym osobom, np. takim, które nie chcą samodzielnie “bawić się” w wymianę kół. Oczywiście absolutnie kluczowe jest przeczytanie zakresu ubezpieczenia Assistance ponieważ może się ono znacząco różnić pomiędzy różnymi towarzystwami ubezpieczeniowymi (TU). W jednych mamy gwarancję samochodu zastępczego w określonych sytuacjach, a w innych możliwość skorzystania z samochodu zastępczego. Ta “możliwość” nie musi być dostępna we wszystkich sytuacjach… Istotne jest to, że w przypadku zapotrzebowania, nawet dla samochodów starszych niż 10 lat, można kupić kompleksowy pakiet Assistance i czuć się bezpiecznie w każdej podróży. Nie musimy go kupować na cały rok. Przykładowo na wakacje wystarczy wykupienie wariantu krótkoterminowego na 15 lub 30 dni. Ubezpieczenie szyb od stłuczenia To jest dosyć dyskusyjne ubezpieczenie i wymaga przeprowadzenia samodzielnej analizy. Jego koszty roczne wahają się od 69 zł do 150 zł i ubezpieczyciel gwarantuje w ramach niego naprawę szyby lub wstawienie nowego zamiennika. Czy warto mieć takie ubezpieczenie? To zależy od auta, a dokładniej od tego, ile kosztuje szyba do niego i czy dostępne są zamienniki oryginalnych szyb. Jeśli nie ma zamienników, to ubezpieczyciel – zazwyczaj po negocjacjach 😉 – pokryje koszt oryginalnej szyby (bo nie ma innego wyjścia). To co istotne to likwidując szkodę z tego ryzyka ubezpieczeniowego, nie traci się zniżek w AC. Za to w ramach ubezpieczenia AC można wstawić oryginalne szyby. Opony Ta opcja ubezpieczeniowa pomoże Ci uzyskać pomoc tylko w przypadku przebicia opon. Gdy to się zdarzy, to przyjedzie do Ciebie pomoc drogowa, która wymieni koło w aucie na Twoje koło zapasowe lub użyje zestawu naprawczego. Jeśli zostaną przebite dwa koła (lub więcej), to auto zostanie odholowane do zakładu wulkanizacyjnego, w którym opony zostaną naprawione. Jest to tania i fajna opcja dla tych osób, które nie chcą się pobrudzić. Kupowana niezależnie kosztuje np. 9 zł lub jest standardowo dostępna w ramach Assistance opisywanego wyżej. AC – auto casco Najdroższe, opcjonalne ubezpieczenie pojazdu od zniszczenia w wyniku wypadku, zdarzeń losowych takich jak powódź, pożar, gradobicie itp. i kradzieży. Kiedy warto posiadać ubezpieczenie AC? Najprościej mówiąc wtedy, gdy nie mamy odłożonych pieniędzy na kolejny samochód 😉 Każdy musi zdecydować samodzielnie. Jeśli kupujemy używane auto za symboliczną kwotę, np. za 1000 zł lub mniej i mamy zamiar nim jeździć dopóki ubezpieczenie albo badania techniczne się nie skończą, to AC nie jest potrzebne. Po “zużyciu” auto się złomuje i jeszcze można na tym zarobić wyciągając z niego wcześniej to co się da i sprzedając części na Allegro ;-). Jednak, jeśli kupujemy samochód nowy lub auto warte jest kilkadziesiąt tysięcy złotych, to zakup AC zwróci się przy pierwszej szkodzie z naszej winy lub jeśli spotkamy się z sarną. Bo AC pozwala nam właśnie pokryć koszty naprawy naszego pojazdu w takich przypadkach. Pojazd drugiej, poszkodowanej osoby naprawiany będzie z naszego OC – jeśli to my byliśmy sprawcą wypadku. Ale polisy AC różnych towarzystw nie są sobie równe. Ważne jest by zwrócić uwagę na zakres tego ubezpieczenia. Czy obejmuje ono ochronę od ryzyk nazwanych (czyli tylko konkretnych) czy od wszystkich zdarzeń tzw. All Risk? To ostatnie daje nam pełny zakres ochrony. Podobnie do wyboru jest także, czy ma ono obejmować nowe, oryginalne części (nie uwzględniać amortyzacji), czy zamienniki (uwzględnienie amortyzacji). Co to oznacza w praktyce? Wariant AC z uwzględnieniem amortyzacji oznacza, że ubezpieczyciel weźmie pod uwagę przy likwidacji szkody komunikacyjnej wiek naszego auta i… uwzględni, że te części, które mają być wymienione podczas naprawy były zużyte i nie mają już takiej wartości, jak części nowe. Ma to szczególne znaczenie w przypadku starszych aut, np. 10-letnich, gdzie amortyzacja może oznaczać redukcję wartości o więcej niż 50% lub 60%! Chcąc zainstalować nowe części będziemy musieli pokryć sporą część ich kosztu z naszej kieszeni – i to pomimo, że mieliśmy AC. Kolejnym istotnym parametrem jest tzw. udział własny, który może być określony procentowo lub kwotowo, np. Twój udział może wynieść 500 zł w każdej szkodzie lub 10% jej wartości. Tyle będziesz musiał pokryć z własnej kieszeni. Kasia raczej nie poleca AC z udziałem własnym i podaje następujący przykład: załóżmy, Twój pojazd ubezpieczyłbyś z 20% udziałem własnym. W przypadku szkody wycenionej na 6000 zł, towarzystwo ubezpieczeniowe potrąci Ci 1200 zł. A czy tyle zaoszczędziłbyś na ubezpieczeniu decydując się na udział własny? No raczej nie. Jeszcze gorzej jest w przypadku udziału kwotowego. Przykładowo: jeśli zdecydujesz się na udział kwotowy w wysokości 2000 zł, to może się okazać, że w przypadku szkody na 1800 zł, TU nic Ci nie wypłaci. Taką szkodę będziesz musiał sfinansować z własnej kieszeni. A w przypadku szkody na 2200 zł, otrzymasz 200 zł 😉 “Zazwyczaj podczas zakupu polisy klienci chcą zaoszczędzić, ale podczas likwidacji szkody chcą mieć super ochronę i rzadko kiedy pamiętają, że sami zdecydowali się na okrojoną wersję AC. A potem mają pretensje że firma ubezpieczeniowa jest beznadziejna…” W niektórych towarzystwach dostępne są także specjalne, tańsze wersje AC obejmujące ubezpieczenie od zniszczenia, ale od kradzieży już nie. Stała suma ubezpieczenia Jest to opcja AC gwarantująca stałą sumę ubezpieczanego pojazdu przez cały rok. Warto ją wykupić dla drogich i nowych pojazdów, które z każdym miesiącem użytkowania tracą dużo na wartości. A gdy mamy tę opcję, to nawet w dwunastym miesiącu ubezpieczenia przy wypłacie ubezpieczenia brana jest wartość pojazdu z dnia zawarcia polisy. Często również po wypłacie odszkodowania suma ubezpieczenia nie ulega zredukowaniu o wartość wypłaconego już odszkodowania. Co się dzieje, jeśli nie wykupisz tej opcji? Do wyceny samochodu brana będzie wartość pojazdu z dnia szkody. Przykładowo: jeśli płacisz AC za auto o wartości 40 000 zł (w dniu zawarcia polisy), a wypadek przytrafia się, gdy samochód jest warty 36000 zł i ubezpieczyciel wypłaci Ci, np. 10 000 zł za likwidację szkody, to Twój samochód do końca trwania polisy ubezpieczony będzie na 26 000 zł. Jeśli chcesz mieć ochronę do wysokości jego aktualnej wartości, to po szkodzie trzeba go “doubezpieczyć” do wartości sprzed szkody, czyli o dodatkowe 10 000 zł. Ubezpieczyciele mają tu różne propozycje, np. w Warcie dla nowych pojazdów jest opcja Gwarantowana Suma Ubezpieczenia na 3 lata – bo 3 lata to okres największych strat wartości nowego pojazdu. Przez 3 lata od zakupu można ubezpieczać samochód na kwotę z faktury. Przy drogich autach jest to bardzo korzystna opcja, która w przypadku szkody całkowitej – czyli “skasowania” samochodu w wypadku, pozwala sfinansować z ubezpieczenia zakup nowego auta. Oczywiście podwyższa to cenę polisy 😉 Mini AC Dobrym rozwiązaniem dla osób, które nie chcą ponosić pełnych kosztów AC, może być tzw. Mini AC, czyli opcja ubezpieczenia pojazdu od kradzieży, albo samych żywiołów, albo szkód całkowitych. Mini AC dostępne jest tylko w niektórych towarzystwach i stanowi ciekawą opcję oszczędnościową 🙂 dającą ochronę auta wtedy, gdy nim nie jeździmy (tylko w przypadku całkowitej utraty lub zniszczenia auta). Produkt ten dostępny jest, np. w Link4 lub MTU. Ochrona utraty zniżki w AC Działa dokładnie tak samo, jak w przypadku ubezpieczenia OC. Jest szczególnie opłacalna, gdy mamy już za sobą kilka lat bezszkodowej jazdy i chcemy chronić wypracowane, duże zniżki. Każda szkoda z AC także jest raportowana do UFG. Ubezpieczenie bagażu Opcja pozwalająca ubezpieczyć bagaż osobisty przewożony w samochodzie, np. fotelik, wózek dla dziecka, laptopa itp., który podczas wypadku może ulec zniszczeniu. Czytaj także: 18 sposobów jak płacić mniej za ubezpieczenie samochodu Od czego zależy wysokość opłat za ubezpieczenie OC i AC No to po przedstawieniu podstaw przechodzimy do najciekawszej części tego artykułu, czyli analizy od czego zależy wysokość opłaty (czyli tzw. składki) za ubezpieczenie OC i AC. Posiadając tę wiedzę można zoptymalizować koszt polis. Dzisiaj ubezpieczenia można kupować na kilka sposobów: Samodzielnie weryfikując ofertę ubezpieczycieli przez Internet na stronach poszczególnych towarzystw. Korzystając z porównywarek ubezpieczeń w Internecie. Korzystając z oferty banków, które posiadają “supermarkety” ubezpieczeniowe. Korzystając z usług agenta ubezpieczeniowego sprzedającego ofertę wielu towarzystw ubezpieczeniowych. Udając się do placówki konkretnego ubezpieczyciela. Warto jednak wiedzieć, że nawet te same firmy ubezpieczeniowe potrafią mieć różną ofertę w różnych kanałach sprzedażowych, np. inną przy zakupie ubezpieczenia przez Internet lub telefon (tzw. kanały “direct”) i inną przy zakupie z pośrednictwem agenta. Niektóre z towarzystw nie prowadzą również sprzedaży “directowej”, a inne nie mają w ofercie “pakietów dealerskich”. Ile firm, tyle zwyczajów… Przykładowo: Ergo Hestia nie sprzedaje ubezpieczeń komunikacyjnych przez Internet poza okrojoną ofertą “You Can Drive” dla młodych osób do 30-ego roku życia. Osoba starsza nie kupi tam ubezpieczenia i musi wybrać się do agenta. Inny przykład: kupując ubezpieczenie przez Internet w Liberty Direct otrzymamy gorszy zakres ochrony niż kupując ten sam produkt u agenta. W przypadku polisy kupionej w Internecie zawsze mamy 10% udział własny w kradzieży i nie da się wykupić pełnej opcji, a u agenta można kupić polisę bez udziału własnego w kradzieży. Jeszcze inny przykład dotyczy OC. Oczywiście jego zakres jest regulowany ustawą z 2003 roku i w każdej firmie jest taki sam, ale w wielu TU razem z OC są sprzedawane pakiety Assistance w razie wypadku, które wzbogacają ubezpieczenie i nie można z nich zrezygnować. Tak jest, np. w Warcie i w Link4. No to od czego zależy składka za ubezpieczenie? Kasia zwierzała mi się, że czasami ma już dość 😉 ogólnego pytania “Ile zapłacę u Pani za ubezpieczenie OC i AC?”. Wcale jej się nie dziwię. Nie ma jednej, dobrej odpowiedzi na to pytanie, gdyż wysokość składki uzależniona jest od szeregu parametrów. Mówiąc w dużym uproszczeniu TU, na podstawie zebranych od nas informacji dotyczących nas samych, pojazdu i sposobu jego użytkowania, próbuje oszacować ryzyko ubezpieczeniowe. Finalna wysokość składki różni się więc nawet dla identycznych pojazdów kupionych w tym samym dniu. Poniżej cytuję ogólne warunki ubezpieczenia – czyli tzw. OWU – w Warcie. OWU to dokument, który powinien być szczegółowo przeczytany przez każdego nabywcę ubezpieczenia 🙂 Składka za ubezpieczenie AC, w tym także w zakresie zwyżek i zniżek, uzależniona jest od oceny ryzyka ubezpieczeniowego, w tym od: Wartości, marki i modelu, wieku, rodzaju, sposobu użytkowania i miejsca zarejestrowania pojazdu. Jednorazowej lub ratalnej płatności składki. Miejsca zamieszkania/siedziby, Właściciela/Użytkownika pojazdu (strefy regionalnej). Zakresu ochrony. Szkodowego/bezszkodowego przebiegu ubezpieczeń autocasco i OC pojazdów posiadanych lub użytkowanych przez Właściciela/Użytkownika pojazdu. Okresu posiadania przez Właściciela/Użytkownika umów autocasco i OC Wieku Właściciela/Użytkownika pojazdu oraz okresu posiadania przez niego uprawnień do kierowania ubezpieczanym pojazdem. Wysokości składki za poprzednią umowę autocasco danego pojazdu zawartą na rzecz tego samego Właściciela w WARCIE. Tyle mówią ogólne warunki w Warcie, ale to oczywiście nie wszystko. Ubezpieczyciel zadaje bardzo długą listę szczegółowych pytań i są one różne dla różnych towarzystw. Można w dużym uproszczeniu powiedzieć, że liczy się prawie wszystko i wszystko co powiesz jest ważne! Poniżej przedstawiam listę pytań, które Kasia zadaje swoim klientom, którzy chcą wykupić ubezpieczenie OC. Tutaj także wysokość składki zależy od wielu czynników. Warto je poznać i wziąć pod uwagę przy zakupie kolejnego auta, tak aby OC było jak najtańsze. Główne czynniki wpływające na opłatę za OC: Wysokość zniżki/zwyżki za bezszkodowość. W różnych towarzystwach jest ona liczona inaczej. Generalnie za każdy rok jazdy bez szkody przypada 10% zniżki, ale obecnie firmy prześcigają się w promocjach. W niektórych z nich można mieć 60% zniżki tylko na podstawie długiego posiadania prawa jazdy lub trzech lat bezszkodowych, podczas, gdy w innej firmie zniżkę w wysokości 60% trzeba zbierać przez sześć i więcej lat. Często jedyną możliwością sprawdzenia przebiegu ubezpieczenia jest weryfikacja umów zarejestrowanych w bazie UFG. Dlatego agent, aby poznać nasze zniżki, zapyta o PESEL i sprawdzi w UFG naszą historię. Warto wcześniej samodzielnie sprawdzić czy ubezpieczyciele przekazali do tej bazy informacje o wystawionych na nas polisach. Można to zrobić tutaj wpisując swój numer rejestracyjny i wybierając datę zawarcia OC na ten pojazd. Jeśli w bazie nie ma informacji lub korzystałeś z OC poprzedniego właściciela, to mogą pojawić się problemy z udokumentowaniem Twoich zniżek teraz lub w przyszłości. Podsumowując: dłuższy bezszkodowy przebieg ubezpieczenia = większa zniżka! Ilość szkód w ostatnich latach, które zarejestrowane są w UFG – w różnych towarzystwach brane są pod uwagę różne szkody – takie które spowodowane były Twoim pojazdem i takie, które spowodowałeś samochodem firmowym jako jego kierowca. Każda taka szkoda jest rejestrowana w bazie i przypisana do Twojego numeru PESEL. Największy wpływ na składkę mają szkody z ostatnich 5–6 lat. Wcześniejsze nie są już raczej brane pod uwagę. Wiek właściciela pojazdu – dokładna data urodzenia – wiek ma duży wpływ na cenę ubezpieczenia. Młodzi kierowcy muszą się liczyć z podwyżką dla niedoświadczonego kierowcy. Na najlepsze ceny mogą liczyć osoby w wieku 30–50 lat. Potem często już wzrok i refleks się pogarszają i składka może rosnąć. Ilość lat posiadania prawa jazdy przez właścicieli – dokładne daty – im dłużej masz “prawko” tym lepiej. Jeśli tylko 2–3 lata, to musisz się liczyć z podwyżką za krótki okres jego posiadania. Jeśli nie masz prawa jazdy, to też jest podwyżka. Ale nie każda firma bierze to pod uwagę, np. PZU. Miejsce zarejestrowania pojazdu – w większych, ruchliwych miastach zapłacimy więcej za ubezpieczenie, gdyż tam ryzyko kolizji jest większe. Tereny o mniejszym zaludnieniu cechują się mniejszą szkodliwością i tam można liczyć na atrakcyjniejsze stawki. Miejsce parkowania pojazdu – ulica lub garaż – auto garażowane uznawane jest za bezpieczniejsze. Ilość przejeżdżanych rocznie kilometrów – im mniej, tym niższa składka. Czy pojazd będzie używany tylko w kraju czy też za granicą? – jeśli wybierasz się za granicę – zapłacisz więcej. Czy masz instalację gazową? – jeśli tak, to zapłacisz więcej. Czy samochodem będą kierować osoby niedoświadczone, to znaczy posiadające prawo jazdy do 2 lub 3 lat, oraz mające mniej niż 24 lub 25 lat? To kryterium w wielu firmach jest różnie formułowane. Generalna zasadą jest jednak, że w przypadku takich kierowców, zapłacimy więcej za OC. Cechy właściciela, np stan cywilny, posiadanie dzieci itp. – Małżonkowie z dziećmi będą mieć tańszą polisę, niż singiel lub rozwodnik. Inne zniżki, np. dla rolników lub przedstawicieli niektórych zawodów albo członków klubów, np. PZMOT. Rok produkcji pojazdu i dokładna data pierwszej rejestracji. Właściciele starszych pojazdów muszą się liczyć z wyższymi stawkami, bo TU uznają, że częściej coś może się w nich popsuć i być przyczyną wypadku. Marka i model pojazdu – OC jest tańsze dla Fiata lub Opla, a droższe dla BMW i wynika to zapewne z typu klienta docelowego na takie auta. Stereotypowo przyjmuje się, że Fiatami, Oplami i Fordami jeżdżą zazwyczaj osoby w średnim wieku posiadające rodzinę i dzieci. BMW jest utożsamiane z dynamicznym kawalerem, który chce szpanować swoim autem i może jeździć szybciej i ryzykowniej. Kolor pojazdu – pytają o to w towarzystwie PROAMA. Zgadnijcie, jaki jest najtańszy… Pojemność silnika – im większa pojemność, tym droższe ubezpieczenie OC. Rodzaj pojazdu: samochód osobowy, ciężarowy, ciągnik, motocykl, przyczepa itp. Przeznaczenie pojazdu, tzn. czy auto przeznaczone jest na użytek prywatny czy zarobkowy, np. taxi. Płatność jednorazowa czy płatności ratalne – rozłożenie płatności na raty podwyższa koszty polisy i to nawet o 20%. Jest to kolejny powód dla którego warto płacić za ubezpieczenie za rok z góry wcześniej na nie oszczędzając. Cykl artykułów „Oszczędne auto” Artykuły publikowane w ramach cyklu „Oszczędne auto” można czytać w dowolnej kolejności. Opisuję w nich różne aspekty związane z obniżaniem całkowitego kosztu posiadania samochodu – bez względu na to, jakim autem obecnie się przemieszczasz. Cały cykl składa się z następujących artykułów: Jakie ubezpieczenie dla samochodu? Przegląd wariantów i od czego zależy wysokość składki. 18 sposobów jak płacić mniej za ubezpieczenie samochodu. Ecodriving – sztuka oszczędnej jazdy autem, czyli jak jeździć i czy to się opłaca? Całkowity koszt posiadania nowego auta z salonu. Wszystko o LPG, czyli ile kosztuje i komu opłaca się instalacja gazowa w aucie. Jak zbijać koszty eksploatacji auta i czy to się opłaca? Ile w praktyce kosztuje auto hybrydowe? Co dalej? Jak widać po powyższych punktach, cena za ubezpieczenie to kwestia bardzo indywidualna i praktycznie nie ma dwóch takich samych przypadków. Aby dowiedzieć się “ile będzie kosztowało ubezpieczenie OC na auto z silnikiem 1,6” trzeba opowiedzieć całkiem sporo i o samochodzie i o jego właścicielu. Osoby, które analizują szkodowość w towarzystwach ubezpieczeniowych i na tej podstawie tworzą wzory wyliczania wysokości składek, biorą pod uwagę ogromną ilość parametrów i ich kombinacji. Niestety, jeśli nie wpisujemy się w statystyczny, docelowy profil klienta danego TU, to “mamy pod górkę”… Dlatego trzeba szukać swojego towarzystwa idealnie dopasowanego ofertą do nas i naszego auta, stale weryfikować oferty lub powierzyć to zadanie dobremu agentowi ubezpieczeniowemu. Ale oprócz tego warto poznać i stosować triki obniżające koszty polisy ubezpieczeniowej. I właśnie o nich będzie kolejny artykuł z tego cyklu, który opublikuję już w przyszłym tygodniu 🙂 A gdyby ktoś z Was potrzebował ubezpieczenia komunikacyjnego, to polecam Wam kontakt z Kasią, która miała swój bardzo duży wkład w powstanie tego i kolejnego artykułu 🙂 Namiary na Kasię znajdziecie w ramce powyżej. Możecie także zadawać jej pytania w komentarzach – zadeklarowała, że spróbuje na nie odpowiedzieć 🙂 Ja tradycyjnie zachęcam do dzielenia się tym artykułem ze znajomymi – czy to e-mailem, czy na Facebooku czy w dowolny inny znany Wam sposób. Mam nadzieję, że pomimo podstawowego charakteru zawartych w nim informacji, znaleźliście w nim coś ciekawego dla siebie 🙂 UWAGA: ten artykuł ma swoją kontynuację we wpisie „18 sposobów jak płacić mniej za ubezpieczenie samochodu„ – zachęcam do lektury. Miłego dnia! Sprawdź również: Na czym polega eco driving Zdjęcie u góry: © Artur Marciniec – Fiskus podejrzliwie traktuje przedsiębiorców, którzy wykorzystują w swojej działalności samochody osobowe. Przepisy podatkowe niejako zakładają, że przedsiębiorca korzysta z takiego samochodu nie tylko na potrzeby firmy ale również w celach prywatnych, stąd mamy szereg ograniczeń w możliwości zaliczania wydatków do kosztów czy w odliczaniu podatku VAT. Można też dojść do wniosku, że szczególnie „podejrzani” są przedsiębiorcy kupujący samochody o wartości powyżej 20 tys. euro. Podatnicy wykorzystujący takie samochody jako środek trwały nie mogą zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów odpisów amortyzacyjnych w części dotyczącej „nadwyżki” ponad wartość 20 tys. euro. Jest jednak sposób by koszt zakupu takiego auta w całości móc uwzględnić w kosztach, szczególnie jeżeli przedsiębiorca planuje nieodległą sprzedaż takiego samochodu. O tym w dzisiejszym artykule. W przypadku samochodów osobowych będących środkami trwałymi przepisy wprowadzają specyficzne ograniczenie związane z zaliczaniem do kosztów dokonywanych odpisów amortyzacyjnych, określone w art. 23 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych ( Dz. U. 2012 r. poz. 361; dalej jako – Zgodnie z tym przepisem, do kosztów uzyskania przychodów nie zalicza odpisów z tytułu zużycia samochodu osobowego, dokonywanych według zasad określonych w art. 22a-22o, w części ustalonej od wartości samochodu przewyższającej równowartość 20 000 euro przeliczonej na złote według kursu średniego euro ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia przekazania samochodu do używania. Oznacza to, że podatnik przed rozpoczęciem dokonywania odpisów amortyzacyjnych od samochodu osobowego powinien najpierw zweryfikować, czy wartość tego samochodu nie przekracza równowartości kwoty euro. Jeśli przekracza to powinien dokonać obliczenia, jaka część odpisu amortyzacyjnego nie będzie stanowiła kosztu podatkowego. Zwrócić jednak należy uwagę, iż dla określenia okresu amortyzacji liczy się pełna wielkość odpisu amortyzacyjnego a nie tylko ta jej część, która stanowić będzie koszt podatkowy. Przykład W dniu przyjęcia samochodu do używania równowartość euro wynosiła 80 000 zł, zaś samochód osobowy miał wartość początkową zł. Roczna wielkość odpisu amortyzacyjnego przy zastosowaniu 20% stawki amortyzacyjnej wynosiłaby więc zł. Jednakże kosztem podatkowym w ciągu roku będzie jedynie kwota 16 000 zł (20% × 80 000 zł). Kosztu uzyskania przychodu nie będzie więc stanowiła kwota 24 000 zł. A może wobec tego przyjąć stawkę 0%? Załóżmy, że podatnik ten nowo kupiony samochód za 200 000 zł zamierza po 3 latach sprzedać. Przewiduje, że uzyska wówczas cenę ok. 80 000 zł. W przypadku dokonywania odpisów amortyzacyjnych tak jak wskazano powyżej podatnik zamortyzuje 60% samochodu ale w kosztach będzie to kwota 48 000 zł. W przypadku sprzedaży przychodem jest cena sprzedaży, czyli 80 000 zł, natomiast kosztem będzie niezamortyzowana część wartości początkowej środka trwałego, czyli 40% z 200 000 zł – 80 000 zł, czyli łączny koszt na dzień sprzedaży wyniesie 128 000 zł. Gdyby podatnik obniżył od początku stawkę amortyzacji do 0 % (zgodnie z art. 22i ust. 5 podatnicy mogą obniżać podane w Wykazie stawek amortyzacyjnych stawki dla poszczególnych środków trwałych. Zmiany stawki dokonuje się począwszy od miesiąca, w którym środki te zostały wprowadzone do ewidencji, albo od pierwszego miesiąca każdego następnego roku podatkowego.) wówczas po trzech latach, gdy podatnik sprzeda ten samochód kosztem z tytułu sprzedaży byłaby niezamortyzowana część wartości początkowej pojazdu czyli całe 200 000 zł. Tak więc podatnicy nabywający jako środek trwały samochody osobowe o wartości przekraczającej równowartość 20 tys. euro i zamierzający je sprzedać w niedalekiej perspektywie czasu powinni przeanalizować czy nie okaże się dla nich korzystniejsze podjęcie decyzji o obniżeniu stawki amortyzacji do 0%, czyli faktycznie o nieamortyzowaniu tego samochodu. „Jak już wskazano, przepis art. 22i nie określa warunków, których spełnienie uprawnia podatnika do obniżenia stawek amortyzacyjnych określonych w Wykazie stawek amortyzacyjnych. Nie określa również maksymalnej wysokości obniżenia stawek amortyzacyjnych. Decyzja w tym zakresie należy do podatnika. Zatem Wnioskodawca może dowolnie obniżyć stawkę amortyzacyjną dla wskazanego we wniosku środka trwałego.” Interpretacja indywidualna Ministra Finansów – Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach z dnia 30 czerwca 2011 r. sygn. IBPBI/1/415-418/11/ZK Ograniczenie w zaliczeniu do kosztów podatkowych dotyczy tylko odpisów amortyzacyjnych. Koszty eksploatacyjne (np. paliwa, opłaty za parkowanie, wymiany opon) związane z użytkowaniem samochodów o wartości powyżej euro będą stanowiły koszt podatkowy bez żadnych ograniczeń. Wyjątkiem jest tutaj koszt ubezpieczenia samochodu – taki wydatek dotyczący w proporcji kwoty powyżej 20 000 euro nie będzie stanowił kosztu uzyskania przychodu. Ubezpieczenie samochodu w leasingu – pełen pakiet ubezpieczeń Samochód w leasingu jest własnością firmy leasingowej, a nie osoby, która użytkuje auto. W związku z tym, leasingobiorca w kwestii ubezpieczenia musi dostosować się do warunków, które określił leasingodawca. Firma leasingowa jako właściciel pojazdu ma prawo do dyktowania warunków ubezpieczenia auta. Oprócz obowiązkowego ubezpieczenia OC, należy ubezpieczyć pojazd o dodatkowe Autocasco. Pakiet OC+ AC ma zabezpieczyć przedmiot leasingu przed ewentualnym zniszczeniem lub stratą. Chroni to firmę leasingową przed możliwymi problemami z uzyskaniem odszkodowania za uszkodzenie samochodu podczas użytkowania, a także leasingobiorcę przed poniesieniem dodatkowych kosztów za naprawę pojazdu. Leasing samochodu wymaga pełnego ubezpieczenia komunikacyjnego. W związku z tym, firmy leasingowe proponują zawarcie umowy ubezpieczenia wraz z umową leasingu. Firma leasingowa współpracuje z firmą ubezpieczeniową i przedstawia leasingobiorcy jej ofertę. Korzyścią jest załatwienie wszystkim formalności za jednym razem. Składka na polisę może być niższa ze względu na zawartą umowę pomiędzy leasingodawcą, a towarzystwem ubezpieczeniowym, jednym lub kilkoma. To z kolei ogranicza wybór w wyborze zakładu ubezpieczeń. Ubezpieczenie auta w leasingu finansowym Leasing finansowy pozwala przedsiębiorcy na zakwalifikowanie do kosztów uzyskania przychodów część odsetkową rat leasingowych. Może również wprowadzić samochód do ewidencji środków trwałych i amortyzowania go w czasie. Wyróżnia się dwie metody amortyzacji: liniową – podstawowy sposób amortyzacji samochodu osobowego. Stawka amortyzacji wynikająca z ustawowego wykazu (załącznik do ustawy o PIT) wynosi 20% w skali roku. Samochód będzie amortyzowany przez 5 lat indywidualną – może mieć zastosowanie w przypadku samochodów osobowych uznanych za używane (minimum 6 miesięcy przed nabyciem) lub ulepszone). Maksymalna stawka amortyzacji wynosi 40% w skali roku. Samochód będzie amortyzowany przez 2,5 roku. Do końca 2018 roku zgodnie z przepisami nie uznawało się za kosz podatkowy odpisów amortyzacyjnych z tytułu zużycia samochodu osobowego, w części ustalonej od wartości samochodu przewyższającej równowartość 20 000 euro przeliczonej na złote według kursu średniego euro ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia przekazania samochodu do używania. Natomiast od 1 stycznia 2019 roku, w związku z nowelizacją ustawy o PIT, podatnicy mogą ująć odpisy amortyzacyjne w kosztach uzyskania przychodów, których wartość nie przekroczy 150 000 zł. Limit wzrósł więc o ok 70 000 zł. Wynika to z art. 23 ust. 1 pkt 4 znowelizowanej ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Ubezpieczenie auta w leasingu operacyjnym W leasingu operacyjnym, przez cały okres trwania umowy leasingowej, właścicielem pojazdu jest firma leasingowa. To ona dokonuje amortyzacji pojazdu. W związku z tym, przedsiębiorca nie wprowadza go do ewidencji środków trwałych ani nie amortyzuje go w czasie. Do końca 2018 roku firma mogła zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów wszelkie opłaty leasingowe wraz z ratami leasingowymi. Po nowelizacji ustawy, która weszła w życie w 2019 roku, nastąpiły zmiany. Do kosztów uzyskania przychodów można ująć: wydatki związane ze spłatą rat leasingowych do wysokości 150 000 zł w stosunku do wartości samochodu osobowego. Ograniczenie odnosi się do części raty, która dotyczy spłaty wartości początkowej samochodu wraz z nieodliczonym podatkiem VAT. Natomiast część odsetkową można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów w całości. wydatki na eksploatację auta osobowego w leasingu: zakup paliwa, przeglądy, naprawy w wysokości 75% kosztów w przypadku pojazdów użytkowanych na cele działalności gospodarczej, a także na inne np. prywatne. Limit ten obejmuje niedoliczoną część podatku VAT. Zaliczenie wydatku w całości może nastąpić w sytuacji, gdy podatnik wykorzystuje samochód tylko w działalności gospodarczej i prowadzi kilometrówkę dla celów VAT. Ubezpieczenie samochodu w leasingu powyżej 20000 euro Zgodnie z art. 23 ust. 1 pkt. 47 ustawy o PIT, nie uważa się za koszty uzyskania przychodów składek na ubezpieczenie samochodu osobowego w wysokości przekraczającej ich część ustaloną w takiej proporcji, w jakiej kwota 150 000 zł pozostaje do wartości samochodu przyjętej dla celów ubezpieczenia. Przed nowelizacją ustawy, która weszła w życie po 1 stycznia 2019 roku, kwota wynosiła 20 000 euro, przeliczona na złote według kursu sprzedaży walut obcych ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia zawarcia umowy ubezpieczenia. Zmiana jest przede wszystkim korzystna dla przedsiębiorców, którzy posiadają w majątku trwałym pojazdy o wysokiej wartości początkowej. W umowach leasingowych, które zostały zawarte przed 1 stycznia 2019 r., stosuje się przepisy ustawy o PIT w brzmieniu wcześniejszym, obowiązującym w roku poprzednim. Ustawodawca wskazał, że jeżeli umowy zostaną po 31 grudnia 2018 roku zawarte, zmienione bądź odnowione, to wówczas obowiązują nowe regulacje, które weszły w życie po

ubezpieczenie samochodu osobowego powyżej 20000 euro