Poniżej sprawdzisz, jakie opinie o kawach z Biedronki dodali nasi użytkownicy, jakie są wady i zalety i przede wszystkim, czy kawa Biedronka to dobry zakup w 2023. Kawa Dallmayr Crema d'Oro 1kg ziarnista SPRAWDŹ. Kawa Davidoff Espresso 57 Intense Ziarno 500g (4006067920271) SPRAWDŹ. Illy Kawa włoska espresso media ziarnista puszka 3kg W kategorii Kawa ziarnista 1kg znajdziesz 1969 produktów w cenach od 12,49 zł do 75,01 zł. Kawa ziarnista 1kg - często zadawane pytania 1️ Ile kosztują produkty z kategorii Kawa ziarnista 1kg? Produkty na Ceneo z kategorii Kawa ziarnista 1kg kosztują średnio 48,84 zł. Natomiast najtańsze oferty zaczynają się już od 12,49 zł. Świetnie smakują z rana, na przerwie w pracy lub po pracy. Nasi ulubieńcy? Jaka kawa ziarnista z Brazylii do ekspresu? Aguas de Marco z warszawskiej palarnii Simplo to najlepsza kawa ziarnista w rankingu naszego menagera – Sowy. Chwali on ją sobie za powtarzalność oraz za to, że zawsze wychodzi dobra – w domu, w pracy czy z kranówy. Kawa Kimbo Aroma Gold 100% Arabika 1Kg. Kawa MK cafe. Kimbo napoletano. Tchibo Caffe Crema Intense Kawa W Ziarnach 1 Kg. Anyż gwiazdkowy. De'Longhi Kimbo Ziarnista 100% Arabica 1kg od 54,00 zł ☕ Porównanie cen w 22 sklepach ☕Zobacz pozostałe produkty w kategorii Kawa, najlepsze oferty, opinie klientów - Ceneo.pl. Kawa ziarnista Woseba Mocca Fix Gold 1kg Lidl. 31,99zł 39,99zł -20%. 48°. Młynek do kawy Sboly 801A-EU. 149zł. 418°. Lavazza Expert GUSTO FORTE 1kg kawa ziarnista. 41,99zł 44,50zł -6%. 370°. Kawa ziarnista świeżo palona. Powody dla których ludzie piją kawę są różne: dla smaku, dla kofeiny, dla towarzystwa, z przyzwyczajenia Jedno jest pewne - skoro już ją pijemy, to warto pić tylko dobrą – kawę ziarnistą świeżo paloną. Naszym zdaniem dobra kawa to taka, która została pieczołowicie wyselekcjonowana, dobrze . banglainnedom i żywnośćcafe d'or crema, kawa rozpuszczalna 0 kupi ponownie 6 dodanych recenzji Zobacz wszystkie opinie (6) O produkcie Biedronka Inne Dom i żywność personal_jes... 2014-05-12 Nie jestem fanką kawy, musi być naprawdę niskie ciśnienie bym po nią sięgnęłam. Tę mamy czasem w pracy, jest smaczna, choć troszkę kwaskowata. Do tego ma przyjemną piankę i niską cenę. zobacz całą opinię Opinie DODAJ OPINIĘ Podobne produkty Stimeria, różne smaki Napój gazowany Fix, Pikantne Bolognese z Chili Środek Dezynfekujący Do Prania Opis Herbatę puErh pomarańcze z imbirem (170g) otrzymujesz w specjalnym pojemniku do przechowywania herbaty i żywności – Veki 609. Wymiary pojemnika: 99mm (wysokość) x 93mm (szerokość). Cena w przeliczeniu na 100g – 21,17 zł Kraj pochodzenia: Niemcy dobra kawa ziarnista z biedronki, karmelowa kawa, zimowa herbata z pomarańczą i goździkami, bourbon cafe, dobrze że jesteś cytaty, expres ciśnieniowy ranking, w biurze, młynki ceramiczne, pu erh sheng, ekspres do kawy jaki, stopnie palenia kawy, kiedy kawa zaczyna dzialac, ekspres ciśnieniowy delonghi forum, jak zrobić serce na kawie yyyyy Jaka jest najlepsza kawa ziarnista? na polskim rynku najpopularniejsze i najbardziej lubiane są kawy takich producentów jak: Lavazza, La Brasiliana, Pellini, Bazzara, Illy, Dallmayr i Segafredo. Spośród około 40 rodzajów kaw wybraliśmy te najlepsze, najczęściej kupowane i cieszące się najlepszymi opiniami. Aby lepiej zaprezentować porównanie wszystkich produktów, stworzyliśmy TOP8 ranking kaw ziarnistych. Każdą kawę dokładnie opisaliśmy, w szczególności zwracając uwagę na jej nutę smakową i odsłaniając przy tym jej największe zalety i wady. Natomiast po kliknięciu w przycisk: „Sprawdź cenę” dowiesz się, który sklep internetowy oferuje daną kawę najtaniej w internecie. Dobra kawa ziarnista, to zawsze ta świeżo zmielona! ziarna kawowca sprawiają, że już o poranku otrzymujemy zastrzyk energii, by móc zmierzyć się z trudami kolejnego dnia. Jednak jak znaleźć tę najlepszą kawę? w której odpowiadać nam będzie jej smak, aromat, moc oraz cena? Zamiast tracić czas i pieniądze na eksperymentowanie i poszukiwanie tej jedynej, która najbardziej przypadnie Ci do gustu, zachęcam Cię do zapoznania się z poniższym rankingiem kaw ziarnistych, który dla Ciebie opracowaliśmy. Zestawienie pomoże Ci rozeznać się wśród najlepszych kaw. … no to dzieła: Kawa ziarnista ranking Kawa ziarnista rankingKawa ziarnista Segafredo IntermezzoKawa ziarnista Dallmayr ProdomoKawa ziarnista Illy EspressoKawa ziarnista Lavazza Crema e AromaKawa ziarnista Bazzara PiacerepuroKawa ziarnista Pellini TopKawa ziarnista La Brasiliana MarfisaKawa ziarnista Lavazza Qualita RossaNajlepsza kawa ziarnista opinieZ jakich krajów pochodzi kawa ziarnista?Parzenie, mielenie i przechowywanie kawy10 zdrowotnych właściwości kawyPodsumowanie Kawa ziarnista Segafredo Intermezzo Ósme miejsce w rankingu to kawa ziarnista Segafredo Intermezzo. Produkt stanowi połączenie dwóch odmian kaw – w 60% Arabiki i w 40% Robusty. Wyrób jest oryginalną kawą włoską, która doskonale nadaje się do przygotowania espresso, cappuccino czy caffe latte. Kawa jest średnio palona, ma intensywny smak i zawiera duże ilości kofeiny, określane na poziomie 7/10. Produkt smakuje dobrze zarówno w wersji czarnej, jak i w połączeniu z mlekiem. Charakteryzuje się idealnie zbilansowanym smakiem o dużej intensywności i średniej słodyczy. Przygotowana ze świeżo zmielonych ziaren kawa ma delikatną, kremową piankę. Produkt sprawdza się zarówno w domu, jak i w biurze czy w restauracji. Zalety: kawa ma przystępną cenę, ma mocny, wyrazisty smak, posiada głęboki aromat, nadaje się do wszystkich ekspresów, kawiarek i parzenia zwykłego. Wady: według niektórych opinii ma delikatnie kwaskowaty smak. Kawa ziarnista Dallmayr Prodomo Na siódmym miejscu znalazła się kawa ziarnista Dallmayr Prodomo. Produkt jest mieszanką najlepszych ziaren 100% Arabiki. Ma subtelny, szlachetny smak i trwały aromat. Ziarna kawy zbierane są na wyżynnych terenach Etiopii, czyli w prowincjach południowych – Sidamo oraz Harrar. Przed paleniem poddawane są procesowi uszlachetniania, który pozwala wyeliminować z nich wiele substancji gorzkich i podrażniających. Kawa ma średnią moc i średni stopień wypalenia, oceniany na poziomie 3 na 5. Jest pozbawiona goryczy, chociaż jej ziarna zrywane są z dziko rosnących krzewów lub z niewielkich plantacji. Specjalny proces palenia sprawia również, że z ziaren wydobywane są nawet trudno przyswajalne substancje, takie jak wosk kawowy. Wszystko to prowadzi do tego, że Dallmayr Prodomo wyróżnia się pełnym aromatem i niezwykłym, delikatnie słodkim smakiem. Zalety: kawa ma dobry stosunek jakości do ceny, nie ma gorzkiego ani kwaśnego posmaku, jest delikatna i wyrazista jednocześnie, ma intensywny aromat. Wady: według niektórych opinii kawa ma zbyt mocny smak. Kawa ziarnista Illy Espresso Na szóstym miejscu w zestawieniu uplasowała się kawa ziarnista Illy Espresso. Produkt tworzony jest z dziewięciu najwyższej jakości rodzajów ziaren z gatunku Arabica. Ponad połowa z nich pochodzi z Brazylii, co decyduje o smaku i aromacie całej mieszanki. Pozostałe gatunki ziaren zbierane są z terenów Afryki i Ameryki Centralnej – to właśnie im kawa zawdzięcza swoją słodycz, określaną na poziomie 8 na 10. Ziarna na mieszankę Illy Espresso selekcjonuje się jeszcze przed wypaleniem, dzięki czemu zaparzona kawa ma jednolity smak i aromat. Produkt jest średnio palony. Ma niezbyt dużą zawartość kofeiny, dzięki czemu jest delikatnie pobudzający. Nadaje się do każdego typu ekspresu, zarówno do przygotowania kaw czarnych, jak i z mlekiem. Zalety: kawa ma wyraźny smak i aromat, jest łagodna, nie ma kwaśnego ani gorzkiego smaku, ma gęstą, kremową piankę. Wady: negatywne opinie dotyczą wysokiej ceny produktu. Kawa ziarnista Lavazza Crema e Aroma Piąte miejsce w rankingu zajmuje kawa ziarnista Lavazza Crema e Aroma. Produkt jest idealnie zrównoważoną mieszanką ziaren z gatunku Arabica i Robusta. Charakteryzuje się trwałą, kremową pianką i intensywnym smakiem. Polecany jest w szczególności miłośnikom kaw o dużej zawartości pobudzającej kofeiny. Wyrób cieszy się bardzo dużą popularnością, którą zawdzięcza proporcjonalnej mieszance dwóch rodzajów ziaren. Lavazza Crema e Aroma doskonale komponuje się z mlekiem. Jej głęboki smak doceniają zarówno smakosze, jak i osoby, które dopiero poszukują ulubionego gatunku kawy. Atutem produktu jest nie tylko niezwykły aromat, ale również obfita pianka o bursztynowym odcieniu, stanowiąca jego znak rozpoznawczy. Ziarna kawy są średnio palone, zawierają dużą ilość kofeiny i nadają się do parzenia w każdym ekspresie. Zalety: kawa jest mocna i aromatyczna, ma bardzo gęstą, kremową piankę, nie jest kwaśna w smaku, ma przystępną cenę. Wady: według niektórych użytkowników jej stopień palenia mógłby być nieco wyższy (w kontekście parzenia w ekspresie). Kawa ziarnista Bazzara Piacerepuro Na czwartym miejscu znalazła się kawa ziarnista Bazzara Piacerepuro. Produkt jest 100% Arabiką o bogatym bukiecie smakowym i wspaniałym aromacie. Jej stopień palenia określa się jako średni, a zawartość kofeiny na niską. Zaparzony ze świeżo zmielonych ziaren napój ma słodkawy smak z nutą czekoladową. Kawa jest lekka i delikatna, dzięki czemu można spożywać ją nawet kilka razy dziennie. Bazzara Piacerepuro to jednorodna, płukana Arabika charakteryzująca się dobrze zbalansowanym smakiem, w którym łatwo wyczuć owoce tropikalne oraz słodycz. W mieszance nie wyczuwa się natomiast ani odrobiny goryczy. Produkt pozyskiwany jest z rejonów Etiopii, a konkretnie z regionu Sidamo, znanego na kawowej mapie świata. Wyrób sprawdza się szczególnie dobrze podczas przygotowywania aromatycznego espresso. Zalety: kawa jest delikatna pod względem zawartości kofeiny, ma głęboki aromat, nie ma kwaśnego posmaku, tworzy gęstą, kremową piankę. Wady: ma wysoką cenę. Kawa ziarnista Pellini Top Na trzecie miejsce w zestawieniu trafiła kawa ziarnista Pellini Top. Produkt jest 100% mieszanką górskich odmian ziaren Arabiki, które pozyskuje się bezpośrednio ze źródeł uprawy. Ziarna są następnie palone w odpowiedniej temperaturze i w małych ilościach. Dzięki temu kawa ma łagodny, wyrafinowany smak i intensywnie słodki aromat. Wyrób uznawany jest za jeden z najszlachetniejszych dostępnych na rynku. Swoją wysoką jakość zawdzięcza ostrożnym zbiorom i szczegółowej selekcji. Po wypaleniu ziarna są chłodzone w sposób naturalny, czyli powietrzem, co pozwala im zachować pełnię smaku i bogactwo aromatu. Kawa zawiera niewielkie ilości kofeiny. Jest kremowa i wyczuwalnie słodka w smaku. Idealnie komponuje się z mlekiem. Dobrze sprawdza się w ekspresach automatycznych i kolbowych, nieco gorzej w przelewowych. Zalety: kawa jest delikatna w smaku, ma wyrazisty, głęboki aromat, tworzy kremową, gęstą piankę, nie zawiera dużych ilości kofeiny. Wady: negatywne opinie dotyczą sposobu pakowania kawy. Kawa ziarnista La Brasiliana Marfisa Drugie miejsce w rankingu to kawa ziarnista La Brasiliana marki Marfisa. Produkt jest mieszanką trzech odmian Arabiki – z Brazylii, Kolumbii i Salwadoru. W jej skład wchodzi aż 12 najlepszych gatunków Arabiki, dopełnionych w 10% wysokiej jakości Robustą. Dzięki temu kawa ma pełny, a jednocześnie łagodny smak i wyraźnie wyczuwalną nutę czekolady. La Brasiliana jest średnio palona i zawiera nieduże ilości kofeiny. Po jej zaparzeniu na powierzchni napoju tworzy się gęsta, kremowa pianka. Produkt smakuje świetnie zarówno samodzielnie, jak i w połączeniu z mlekiem. Dobrze sprawdza się w każdym ekspresie, jednak w szczególności poleca się go do ekspresów kolbowych. Zalety: kawa ma wyważony smak o niskiej kwaskowatości, nie zawiera dużych ilości kofeiny, doskonale nadaje się na espresso i kawy mleczne, ma trwałą, kremową piankę. Wady: według niektórych opinii kawa ma zbyt wysoką – choć proporcjonalną do jakości – cenę. Kawa ziarnista Lavazza Qualita Rossa Ranking kaw ziarnistych wygrywa Lavazza Qualita Rossa – produkt wyróżniający się przede wszystkim bardzo korzystnym stosunkiem jakości do ceny. Swoją popularność wyrób zawdzięcza doskonałemu połączeniu ziaren kilku afrykańskich odmian z gatunku Robusta, dopełnionych w 40% ziarnami brazylijskiej Arabiki. Kawa ma dzięki temu słodki i łagodny smak oraz bardzo czekoladowy aromat. Produkt charakteryzuje się średnim stopniem palenia i średnią zawartością kofeiny. Smakuje dobrze zarówno po zaparzeniu w sposób klasyczny, jak i z pomocą ekspresu. Słodycz kawy określana jest na poziomie 7 na 10. Mieszankę można stosować do kaw czarnych oraz mlecznych. W drugim przypadku jej atutem będzie także kremowa, gęsta pianka. Zalety: kawa ma przystępną cenę, nie ma kwaśnego ani gorzkiego posmaku, jest wyrazista, tworzy delikatną piankę, ma przyjemny, czekoladowy smak. Wady: nieliczne negatywne opinie odnoszą się krytycznie do suchości ziaren kawy, z których trudniej wydobyć aromat. Najlepsza kawa ziarnista opinie Chcesz poznać opinie na temat kaw ziarnistych z naszego rankingu? oto zbiór opinii o TOP3 najlepszych w naszym zestawieniu kaw: Lavazza Qualita Rossa opinie: La Brasiliana Marfisa opinie: Pellini Top opinie: Z jakich krajów pochodzi kawa ziarnista? Największym producentem kawy jest Brazylia, która odpowiada za 30% udziału na światowym rynku kawy. W Brazylii kawa jest jednym z najważniejszych elementów gospodarki i obecnie uprawiane jest tam ponad 2 miliony hektarów pól kawowych. Najchętniej w Brazylii uprawia się następujące odmiany kawy: Bourbon, Catuai, Mundo Novo, i Typica. Każda kawa przywieziona z Brazylii charakteryzuje się wysublimowanym i bardzo łagodnym smakiem, całkowicie pozbawionym kwaskowatości, w jej smaku natomiast czuć delikatnie czekoladowe nuty zapachowe. Drugi w kolejności pod względem produkcji kawy jest Wietnam, który wypuszcza na rynek światowy około 1,2 miliona ton kawy rocznie i najczęściej jest to kawa Robusta. Następna w kolejności jest Kolumbia, która produkuje około 0,8 mln ton kawy rocznie. Ziarna kolumbijskiej kawy obrabiane są metodą mokrą. Kawę najczęściej uprawiają niewielkie gospodarstwa na żyznej, powulkanicznej glebie. Czy charakteryzuje się kolumbijska kawa? z pewnością ma niepowtarzalny smak i aromat o orzechowo-karmelowym charakterze, natomiast najpopularniejsze odmiany kawy Kolumbijskiej to Medellin i Excelso. … a tak wygląda reszta świata pod względem rocznej produkcji kawy (jednostka wagi: tony): Parzenie, mielenie i przechowywanie kawy Najlepsze kawy do ekspresu, to kawy ziarniste, z których uzyskasz pełnię smaku i niepowtarzalny aromat. Kawa mielona tuż przed zaparzeniem będzie cechowała się najwyższą jakością i wydobędziesz niej maksimum smaku. Kolejna sprawa to sposób mielenia kawy i dobór odpowiedniego stopnia mielenia. Stopień zmielenia będzie inny w przypadku kawy robionej w ekspresie ciśnieniowym, a inny w przypadku alternatywnych metod parzenia kawy (kawiarka, aeropress, chemeks, czy drip). Nawet ta najlepsza kawa ziarnista może kiepsko smakować, jeśli zostanie źle zmielona, często koneserzy kawy powtarzają, że dobry młynek do kawy jest ważniejszy niż urządzenie, w którym tę kawę będziemy parzyć! Czym mielić kawę ziarnistą? dobra kawa ziarnista powinna być mielona młynkiem żarnowym ręcznym lub elektrycznym. Najlepsze młynki żarnowe to te metalowe lub ceramiczne, ponieważ nie wytwarzają one podczas mielenia dużej ilości pyłu kawowego, który negatywnie wpływa na smak i aromat kawy. Najgorsze do mielenia kawy są młynki udarowe, które nierównomiernie siekają ziarna kawy wirującymi ostrzami. Pył kawowy sprawi, że kawa w smaku będzie miała gorzki posmak, a te większe niezmielone kawałki ziaren, nie oddadzą naparowi w pełni swojego smaku. Jak przechowywać otwartą kawę? niektórzy otwartą kawę przechowują w lodówce, jednak jest to błąd, bo ziarna kawy przejdą zapachem lodówki, kolejny zły pomysł na przechowywanie kawy, to szklane słoje z przykryciem, które trzymamy na półce – przecież promienie słoneczne bardzo negatywnie wpływają na olejki, które znajdują się w ziarnach kawy. W takim razie gdzie przechowywać kawę? najlepsze są oryginalne opakowania po kawie, które posiadają strunowe zamknięcie, takie opakowanie dodatkowo można zwinąć od góry na kilka razy i przypiąć klipsem. W czym parzyć kawę? są różne sposoby na parzenie kawy, ten najpopularniejszy, to zapewne parzenie kawy w ekspresie ciśnieniowym. Jednak kawę można z powodzeniem parzyć w takich urządzeniach jak: drip, chemeks, aeropress, french press, czy ekspres przelewowy. Każde z tych urządzeń jest w stanie dowieźć naprawdę pyszną i aromatyczną kawę, nie musisz więc posiadać dobrego ekspresu ciśnieniowego za 5 000 zł! W jakiej temperaturze parzyć kawę? błędem jest zalewanie kawy wrzątkiem, bo traci ona wtedy pewną część swoich aromatów i nabiera goryczy. Kawę powinno parzyć się lekko przestygniętą, zagotowaną wodą o temperaturze około 90 stopni Celsjusza. 10 zdrowotnych właściwości kawy Zastanawiasz się, czy rozpocząć dzień od filiżanki czarnej, mocnej i gorącej kawy? ale nie masz pewności, czy kawa jest tak do końca zdrowa? Za chwilę rozwieję wszelkie Twoje wątpliwości – z pewnością filiżanka kawy może uprzyjemnić codzienne funkcjonowanie, ale jest też w stanie ochronić nas przed pewnymi zagrożeniami. Poniżej znajduje się 10 zdrowotnych właściwości kawy, o których musisz wiedzieć! Zmniejszenie ryzyka cukrzycy – na cukrzyce choruje około 300 milionów ludzi na całym świecie. Badania, które wykonano w 2009 roku, udowodniły, że regularne spożywanie kawy, zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę o 7%! Obniżenie poziomu stresu – zapach zmielonych ziaren kawy, oraz jej smak i aromat działają terapeutycznie na nasz mózg i zmniejszają poziom stresu. Odprężające działanie kawy jest odczuwalne od razu po jej wypiciu i działa na nasze zmysły jeszcze długo po degustacji. Zmniejszenie ryzyka depresji – kawa poprawia nastrój – to wie każdy. Najnowsze badania wykazały, że wypicie filiżanki kawy powoduje w organizmie wzrost substancji odpowiedzialnych za dobre samopoczucie, ponadto kawa powoduje też podwyższenie poziomu dopaminy i serotoniny. Kawa spala tłuszcz – prawdziwa kawa zawiera kofeinę, która gra kluczową rolę w procesie przemiany materii i jest w stanie przyspieszyć metabolizm nawet o 20%! Oczywiście jeśli kawa ma spalać kalorie przez przyspieszenie metabolizmu, to z oczywistych względów nie możemy jej słodzić! Ochrona przed nowotworami – kawa z pewnością nie ochroni nas w 100% przed chorobami nowotworowymi, ale znacznie zmniejszy ryzyko zachorowania. Ponadto zawarte w kawie antyoksydanty i polifenole eliminują stany zapalne organizmu, zmniejszając ryzyko zachorowania na raka piersi, raka jelita grubego, wątroby i prostaty. Kawa poprawia potencję u mężczyzn – kawa działa jak afrodyzjak, szczególie jeśli chodzi o mężczyzn, którzy mają problem z potencją. Najnowsze badania potwierdziły, że picie 2-3 filiżanek kawy dziennie u mężczyzn, pozytywnie przyczynia się do poprawy problemów z erekcją. Poprawia krążenie krwi – najnowsze badania potwierdziły, że codzienne picie kawy pozytywnie wpływa na pracę mięśnia sercowego i naczyń krwionośnych. Picie kawy doprowadza do zwiększenia przepływu krwi w żyłach o 30%, przez co komórki są bardzo dobrze dotlenione, co przekłada się na poprawę ogólnej wydolności fizycznej organizmu. Minimalizuje ryzyko zachorowania na Parkinsona – póki co nie ma jeszcze lekarstwa na Parkinsona, dlatego tak ważna staje się profilaktyka. Badania potwierdzają, że zawarta w kawie kofeina minimalizuje ryzyko zachorowania na Parkinsona nawet o 60%! Zawiera antyoksydanty – a dokładniej – ponad tysiąc różnych przeciwutleniaczy, które niszczą wolne rodniki, spowalniając proces starzenia się, w dodatku są to przeciwutleniacze bardzo dobrze przyswajalne. Dzięki tak ogromnej ich ilości, kawa jest świetną alternatywą dla zielonej herbaty, czy kakao. Chroni skórę przed promieniami UV i eliminuje wypryski – kawa zawiera składniki, które chronią skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych UV, a ponadto, dzięki polifenolom poprawia wygląd skóry, przywracając jej naturalny i zdrowy koloryt oraz eliminuje wypryski. Podsumowanie Wiele już stuleci minęło, odkąd kawa trafiła na nasz kontynent, dziś wielu ludzi nie wyobraża sobie życia bez niej i nie ma się co dziwić… przecież kawa ma świetny smak, dodaje energii, pozwala się skupić i być bardziej efektywnym w pracy i życiu codziennym. Jej liczne właściwości sprawiły, że dziś mamy do wyboru coraz więcej kaw i jej odmian. Nastręcza to czasem pewnych trudności w znalezieniu tej najlepszej odmiany. Mam jednak nadzieję, że przygotowany przez nas ranking kawy ziarnistej pomoże Ci w znalezieniu tej jedynej i najlepszej kawy, która szczególnie przypadnie Ci do gustu… Powodzenia! Warto przeczytać: Szczotka prostująca włosy RANKING + OPINIE Żelazko turystyczne RANKING (TOP7) Wyciskarka wolnoobrotowa RANKING + OPINIE Najlepszy BLENDER kielichowy RANKING Lampa do HYBRYD ranking TOP9 Opis null Herbata warzywa na t, indukcje, chemex, black mirrot, delonghi zaparzacz, brazylis, właściwości rumianku do picia, wlasciwosci cytryny, małe filiżanki do kawy, wkłady filtrujące dafi, dobra kawa ziarnista z biedronki, młynki ręczne do kawy, cykoria wlasciwosci, kapsułki dolce gusto krups yyyyy Hit, czy kit? Kawa marki Biedronka, to dość kontrowersyjny temat.. Ale czy aby na pewno? To w ogóle da się pić? Cóż, przekonajcie się sami! Na samym wstępie zaznaczę, że nie jest to artykuł sponsorowany – stworzyłem go na własną rękę. Tak się stało, że nie otrzymałem odpowiedzi na maila, więc postanowiłem wybrać się do „Biedry”, aby nieco uświadomić Was o tych często widywanych kawach. Wydawać by się mogło, że kawy z sieciówek już na starcie są skreślane tylko przez to, że to „kawy z marketu”. Co prawda nie wszystkie z nich zasługują na uwagę, ale również nie wszystkie – na odrzucenie. Takie kawy to z reguły tzw. segment „commodity” (kawy komercyjne o wyższej jakości ziaren niż zazwyczaj- przynajmniej w założeniu) – innymi słowy to segment gdzieś pomiędzy Premium, a Exchange. W myśl Trzeciej Fali Kawy, która ma na celu świadome podejście do ziaren, również niektóre sieciówki, a także palarnie produkujące kawy nie tylko dla baristów, postanowiły podejść do tego bardziej profesjonalnie. Coraz częściej można natrafić na akcje lokalnych palarni, które umieszczają swoje kawy w sklepach typu Biedronka, czy Lidl – tak np. było z kawami UNA PALONA (i dalej one się tam pojawiają!). Jednak tym razem przyjrzymy się nie lokalnej, a „markowej” palarni. Kawy z Biedronki przez cały rok występują w dwóch odsłonach – są to ziarna z Brazylii i Ethiopii. W okresie jesienno-zimowym, do kolekcji dołącza Honduras, Indie oraz kilka innych, które niebawem powinny się pojawić w sklepach. Są to kawy tworzone z myślą o rozpowszechnianiu świadomości co do ziaren – skąd pochodzą, jakie aromaty zawierają. Te właśnie informacje zapisane są na paczkach, w przystępny dla każdego sposób. Ziarna w kawach z Biedronki wypalone są dość mocno. Coś pomiędzy ciemnym, a średnim wypaleniem. Co to oznacza? Powinny dobrze wypaść w ekspresie, kawiarce, a gorzej w filtrach (Chemex, Drip). Osobiście od dłuższego czasu korzystam z tych ziaren, jeśli chcę przyrządzić sobie espresso – w stosunku jakości do ceny wypadają całkiem przyzwoicie. Na potrzeby własne, a także aby rozwiać Wasze wątpliwości – przetestowałem 4 rodzaje kaw na Dripie, French Pressie i AeroPressie. Jesteście ciekawi jak smakują i czy w ogóle warto je kupować? Zapraszam do dalszej części! Brasil Mogiana Pierwszą z testowanych kaw, a zarazem pierwszą z jaką miałem styczność, jest Brazylia. Składa się w 100% z Arabici, a smak opisany jest w następujący sposób: „charakteryzuje ją łagodność oraz balans między kwaskowatością owoców jagód, a posmakiem orzechów”. Dodatkowo na paczkach znajdziemy oznaczenia „intensywność i kwaskowatość” – w tym przypadku pierwsze z nich punktowane jest na 3, a drugie na 2 (w skali do 5). Tuż po otwarciu paczki poczujemy mocno orzechowy zapach, z nutami czekolady. Po ich zmieleniu aromaty zyskują na intensywności, a dołącza do nich lekka słodycz – podobna do karmelu. Mogę powiedzieć, że na espresso wychodzi bardzo smaczna, jednak przy obecnych warunkach domowych nie jestem w stanie doprecyzować parametrów na tyle, żeby przygotować w miarę solidny obraz. Brazylia na Dripie V60 Podstawową metodą alternatywną, której używam do sprawdzania kaw jest właśnie dripper. Nie tylko dlatego, że jest wygodny w użyciu, ale również oddaje prawie pełne spektrum parzonych ziaren. Tutaj użyłem standardowego pod drip mielenia i proporcji 6g kawy na 100g wody. Całość wyniosła 18g kawy i 300g wody o temperaturze 95 stopni Celsjusza. Czas parzenia to 3:30 razem z 30-sekundową preinfuzją. Wszystkie kawy na dripie zalewałem w następujący sposób: 0:00 – 0:30 preinfuzja, 0:30 dopełnienie wody do 100g, 0:50 50g wody, 1:05 50g wody, 1:20 50g wody i 1:35 ostatnia porcja 50g wody. W pierwszym momencie wyczuwalna była w smaku czekolada, której miejsce szybko zajęły orzechy (w kierunku orzechów włoskich). Słodycz dominowała nad kwasowością, a całość dopełniała przyjemna goryczka. Co prawda całokształt był dość płytki, jednak nie na tyle by nie dało się go wypić. Dla fanów niezbyt „dziwnych” kaw, ta opcja jak najbardziej na plus. Brazylia we French Pressie Drugą metodą, w której sprawdziłem kawę z Biedronki „Brazylia Mogiana” był zaparzacz tłokowy. Tutaj ziarna zmieliłem dosyć grubo, jednak bez przesady – jeśli będą duże fragmenty ziaren, to całość nie zdąży się właściwie zaparzyć. Standardowo 6g kawy na 100g wody, co dało 18g kawy i 300g wody przy całości. Woda miała temperaturę 95 stopni, a czas parzenia nie przekroczył 4 minut. Za pierwszym razem spróbowałem zalać zmielone ziarna bez preinfuzji, jednak nie polecam tego robić.. Dopiero za drugim razem kawa wykazała się z lepszej strony. Przytłumiony i lekko gorzkawy napar zawierał w sobie nuty czekolady i lekką kwasowość (zbyt płytką bym mógł określić jej smak). Całość natomiast była delikatnie cielista (mała gęstość/oleistość naparu). Zdecydowanie nie jest to metoda dla tej kawy. Może w innych proporcjach i przy innym mieleniu można by wyciągnąć tu coś ciekawego – także polecam eksperymentować! Brazylia w AeroPressie W przypadku przeciskanej pod naporem powietrza kawy, smak i aromat okazał się chyba najlepszy ze wszystkich metod. Przygotowałem 200ml naparu, do czego użyłem 22g kawy i 200g wody (11g kawy/100g wody), zmieliłem je nieco grubiej niż na espresso, a temperatura wody wyniosła około 94 stopnie Celsjusza. Tutaj zastosowałem 20-sekundową preinfuzję, zalewając 35-40g wody i mieszając przez 10 pierwszych sekund. Następnie dolałem resztę wody i jeszcze raz zamieszałem. Przy czasie 1:00 założyłem sitko z filtrem, a od 1:20 do 2:00 przeciskałem napar w umiarkowanym tempie. W rezultacie wyszedł przyjemny, wysoce cielisty napar z dominującym smakiem orzechów, a także orzeźwiającą kwasowością w tle. Przez wszystko przeplatała się gorzka czekolada, a posmak jaki pozostawiała kawa był kwasowo-cierpki, coś w stronę czarnej porzeczki i orzecha włoskiego. Tutaj nie zalecam pić kawy od razu. Lepiej odczekać kilka/kilkanaście minut, bo dopiero wtedy rozwija ona swoje możliwości. Ethiopia Sidamo Drugą testowaną, a zarazem używaną przeze mnie od jakiegoś czasu kawą, jest paczka ziaren z Ethiopii. Również zawiera ona w 100% Arabice, a profil smakowy przedstawia się tak: „Typowy smak afrykańskiej mokki. Subtelny i aksamitny napar wydobywa aromaty owocowo-cytrosowo-kwiatowe z nutami czekolady oraz zrównoważoną kwasowością.” Czy rzeczywiście tak jest? Niestety. Dla mnie jest to lekko przekoloryzowany obraz smaku, choć mój sprzęt nie jest najwyższej półki i na lepszym możliwe byłoby wyciągnięcie nieco więcej okazałości z ziaren. Swoją drogą ma ona u mnie duży plus – świetnie sprawdza się jako espresso. Kiedyś pracowałem w małej kawiarni i zdarzyła się sytuacja, gdzie właściciel nie zamówił ziaren, więc zostaliśmy z pustym hopperem. Mając do wyboru jedynie Biedronkę, szybko skoczyłem po kawę i zacząłem ustawiać pod nią młynek oraz ekspres. Na szczęście nie była zbyt wymagająca i gładko poszło. Ba, jeden z klientów powiedział, że serwujemy najlepsze espresso we Wrocławiu.. Przyznam – wyszło zbalansowane, lekko kwaskowate, a w całości bardzo przyjemne! Ethiopia na Dripie V60 Wydawać by się mogło, że ziarna pochodzące z Ethiopi i dripper, to połączenie idealne. Jak wypadły zatem biedronkowe ziarna na tej metodzie parzenia? Wcale nie było źle, jednak profil smakowy nieco odbiegał od tego „etykietowego”. Ilość użytej kawy stanowiła 18g na 300,6g wody o temp. 94 stopni Celsjusza i całość zaparzała się przez 3,5 minuty. W naparze wyczuwalne były nuty orzechów, ale również charakterystyczne dla afrykańskich ziaren aromaty ziołowe – kojarzone najczęściej z Ethiopią i Kenią. Tutaj również pojawiły się w towarzystwie cytrusów – nieco słodkich. Całość była przyjemnie słodka, o średniej kwasowości, a także wysokiej cielistości. Jak na kawę „marketową” – całkiem miłe zaskoczenie. Co prawda nie można tego porównać ze wspaniałą Ethiopią segmentu specialty, jednak dla kogoś, kto chciałby urozmaicić swój repertuar, będzie to dobry krok w kierunku innych smaków w kawie. Ethiopia we FrenchPressie Do tej metody, etiopskie ziarna zmieliłem dość grubo (w takim samym stopniu, jak pozostałe kawy), a doza wyniosła 18g kawy i 300,2g wody w temperaturze 95 stopni Celsjusza. Tym razem już przy pierwszym parzeniu użyłem preinfuzji – nie bez powodu jest tak istotna, ponieważ pomaga pobudzić fragmenty ziarna przed zaparzaniem. Pierwszym, co dało się poczuć, były ziołowe nuty wzbogacone orzechową słodyczą. Zaraz po nich wyczułem kakaową goryczkę oraz delikatną kwasowość (w stronę cytrusów). Cały napar miał półpełne body, czyli cielistością bardziej przypominał herbatę, niż gęstą kawę, a dodatkowo cieszył zbalansowaną słodyczą. Pojawiło się też trochę przytłumionych, przypominających popiół nut, które wystąpiły na wskutek zbyt ciemnego wypalenia ziaren i wysokiej karmelizacji cukrów, w nich zawartych. Nie jest to zbyt dobra metoda dla tej kawy. Ehtiopia w AeroPressie Jako ostatni, do zaparzenia użyty został AeroPress. Proporcje zastosowane do przygotowania, to 22,1g kawy i 200,6g wody (lekkie odchylenia zdarzają się i nie jest to nic złego – ciężko odchylić rękę z dzbankiem w idealnym momencie, a tak małe odchyły nie wpływają na smak naparu). 20 sekund preinfuzji, zalanie do pełna oraz przeciskanie od 1:20 do 2:00 dało wysoką cielistość. Smak był całkiem słodki, o niskim poziomie goryczki, która przypominała gorzką czekoladę na pograniczu z kakao. Całość idealnie balansowała się z kwasowością, dzięki czemu kawa była bardziej żywa niż przy French Pressie. Co prawda wciąż nie jest to ideał, ani górnolotne ziarna, ale z czystym sumieniem mogę powiedzieć – Ethiopia w Aero wypada całkiem przyzwoicie i nawet mi posmakowała. Więc jeśli szukacie dla tych ziaren najlepszej metody, koniecznie spróbujcie przygotować z niej wycisk! Indie Baba Budan Giri Pierwsza z limitowanych kaw, którą udało mi się dorwać był właśnie Indie. Byłem przekonany, że będzie to mieszanka z robustą, ponieważ opisywana jest jako: „cechująca się lekko korzennym aromatem o czekoladowym zabarwieniu. Wyczuwalna gorycz jest charakterystyczna dla ziaren pochodzących z regionu Baba Budan Giri”. Jednak paczka zawiera w sobie 100% Arabiki – kawy z rejonu Indii cechują się aromatami przypraw, jednak robusta również zdarza się smakować korzennie, lecz częściej ziemiście. Już po otwarciu paczki moje nozdrza wypełnił cudowny zapach, przywodzący na myśl świąteczne pierniczki. Naprawdę, coś wspaniałego! W tym momencie domyślałem się, że Indie mogą mnie pozytywnie zaskoczyć. No i nie myliłem się. Jako espresso sprawdzają się rewelacyjnie, a dopełnienie spienionym mlekiem daje w rezultacie słodką, intensywną w smaku kawę o wysokiej słodyczy i przyjemnej goryczce, ze znikomą kwasowością. Jednak nie o espresso będę tu pisać, a o innych metodach. Indie w Dripie V60 Zaczynając od dripa, przetestowałem indyjskie ziarna na trzech metodach alternatywnych. W tym przypadku użyłem 18,1g kawy i 300g wody w temperaturze 95 stopni Celsjusza. Całość zaparzyłem przez 3,5 minuty zaczynając od 30-sekundowej preinfuzji. Zapachy rozchodziły się tak pyszne, że nie mogłem się doczekać, aby spróbować naparu. Czy był on dobry? Ba! Nie spodziewałem się takich efektów przy kawie z marketu. Indie Baba Budan Giri z Biedronki robią świetną robotę na dripie – już na pierwszy rzut wydobywają z siebie aromat cynamony, kakao i orzeszków ziemnych. Całość ma pełne body, umiarkowaną gorycz i kwasowość, a zarazem niską, choć przyjemną słodycz. Pachnie tak dobrze, jak smakuje, więc ziarna mają u mnie plus za zaskakująco dobrą kawę. Mimo ich ciemnego wypalenia! Zdecydowanie polecam fanom intensywnych, a zarazem łagodnych smaków! Indie we French Pressie Obawiałem się, że w naczyniu z tłokiem kawa z Indii ukaże się z nieco gorszej strony. To dlatego, że długi czas parzenia wydobywa dość wysoką gorycz z ziaren, a mój młynek ma już lekko zużyte żarna, co powoduje niedokładny przemiał (a więc drobniej zmielona kawa po prostu się szybciej zaparza i wydobywa więcej kofeiny, na co biorę poprawkę). Użyłem 18g kawy i 301g wody o temp. 95 stopni Celsjusza. Całość parzyłem przez 4 minuty włącznie z 30-sekundową preinfuzją. Na szczęście nie było źle. Ale również nie było rewelacyjnie. Kawa smakowała ziemisto-korzennie (przywodziła lekko na myśl Robustę) i zawierała znikomą kwasowość. Natomiast posiadała pełne, przyjemnie wypełniające usta body (cielistość) i dawała posmak orzeszków ziemnych z kakao. Nie zaskoczyła niczym szczególny – powiedział bym, że była po prostu ok. Zatem, jeśli nie szukasz niczego specjalnego w kawie, to ta sprawdzi się we French Pressie znakomicie. I nie będzie kwaśna, a całkiem znośna do picia! Indie w AeroPressie Może i Indie z Biedronki dobrze wypadły w poprzedniej metodzie, natomiast tutaj wydobyły z siebie nieco więcej ciężkich aromatów – jakby zupełnie na odwrót, jeśli chodzi o French Press i AeroPress. Choć wciąż było to zdatne do picia! Przy 22,1g kawy i 202,9g wody (tutaj trochę się machnąłem.. ale to wciąż dopuszczalne odchylenie!) zaparzyłem całość w 2 minuty. Po czym oczywiście skosztowałem, jednak dałem kawie lekko ostygnąć – pita od razu nie wydobywa z siebie tylu aromatów. Kojarzycie przypalonego z lekka piernika, kiedy postał ciut za długo w piekarniku przed świętami? Właśnie takie było pierwsze wrażenie – wciąż korzennie, jednak lekko gorzkawo. Ziemisto-korzenne nuty zagłuszyły całą kwasowość i uderzyły zarówno w nozdrza, jak i kubki smakowe. Cielisty napar wydobył również z siebie smak prażonych orzechów i karmel, a wydawać by się mogło, że zapowiadał się gorzej. Zdecydowany, ciężki smak o poranku mógłby wspomóc budzik, jako lepsze rozbudzenie! Jednak osobiście, nie wrócę już raczej do tej metody – zdecydowanie wolę Indie z Biedronki w wersji z ekspresu! Honduras Ziarna z Hondurasy w wydaniu Biedronki, to 100% Arabica, która według danych na etykiecie, uprawiana była w wysoko położonych plantacjach (Strictly High Grown), jest zarazem kawą z najkrótszym opisem smaku. Określona jest bowiem jednym zdaniem: „Kawa charakteryzuje się delikatną cytrusową kwaskowatością, z akcentem kwiatowych aromatów”. Brzmi bajecznie, prawda? Przekonajmy się, czy rzeczywiście tak kolorowo to wygląda. Już na wstępie można by mieć obawy co do słuszności opisu, ponieważ ziarna są dość mocno wypalone, co prawdopodobnie zabiło część kwiatowych aromatów. Ze wszystkich rodzajów kaw w Biedronce, ta zaintrygowała mnie najbardziej – spodziewałem się po niej różnych ciekawych niuansów. Honduras na Dripie V60 Standardowo, na początek przygotowałem ją w przelewie – stosując dokładnie te same proporcje, co w poprzednich kawach. Kawa w ilości 18,1g, a woda – 300,2g o temperaturze 95 stopni Celsjusza (sugerowałbym co prawda mniej przy Hondurasie jakości specialty/premium, jednak kawa średnio-ciemno palona mogłaby wyjść zbyt nijaka przy niskiej temperaturze). Czas parzenia wyniósł 3,5 minuty, a po przelaniu kawy do kubka odczekałem dodatkowe 4-5 minut aby napar był w przyjaznej do picia temperaturze. Bardziej niż kwiatami i cytrusami, kawa smakowała czekoladą i orzechami (są to jednak nuty powstałe na skutek karmelizacji cukrów, która dodaje ziarnom właśnie takich aromatów), a gdzieś tam daleko w tle można było poczuć delikatny posmak cytrusowo-kwiatowy. Nie był on jednak bardzo wyczuwalny, pojawiał się bardziej w aftertaste (posmaku) niż przy siorbnięciu (tak, kawę się siorbię, aby równomiernie rozprowadzić ją po całej jamie ustnej, dzięki czemu można poczuć pełnię zawartych w niej aromatów). Całość miała pełne, cieliste body, była delikatna w smaku, a kwasowość występowała ni niskim, zbalansowanym poziomie. Nie jest to najlepsza odsłona tego Hondurasu, jednak jest całkiem przyjemna w piciu. Honduras we French Pressie Pierwsze pytanie, jakie nasunęło mi się na myśl przy French Pressie – Czy to nie zabije całości smaku, poprzez gorzkawe nuty? Użyłem 18g kawy i 302,4g wody, a całość parzyłem 4 minuty. Odczekałem kilka minut przed pierwszym spróbowaniem, jednak powąchałem od razu po przelaniu. Zapowiadała się całkiem inaczej, niż o niej pomyślałem… Goryczki prawie w ogóle nie było, natomiast już pry pierwszym łyku poczułem dość wysoką, a zarazem przyjemną kwasowość o smaku cytrusów. Bardziej w stronę limonki, niż cytryny. Wyczuwalne również były orzechy, a kwiaty dalej chowały się gdzieś daleko za pozostałością. Czy powróciłbym do tej metody przy użyciu Hondurasu? Niekoniecznie, bo ma on lepsze zastosowanie! Honduras w AeroPressie To jest to, czego ziarna z Hondurasu potrzebują – porządnego wycisku! Zdecydowanie sprawdziły się dobrze przy tej metodzie. Kawy użyłem 22,1g natomiast wody 202,1g (tutaj też lekko się przelało, ale wciąż w normie). Natomiast przeciskanie poszło mi nieco szybciej i już w 1:55 miałem gotowy napar. Czekolada z orzechami, to pierwsze wrażenie, jakie przyszło na myśl. Jednak już po chwili pojawiła się wysoka, orzeźwiająca kwasowość limonki, która w posmaku wydobywała kwiatowe nuty (wciąż zbyt słabe, jednak najbardziej wyczuwalne ze wszystkich metod parzenia), ale to nie wszystko. Wyczuwalne były również nuty truskawek, co nadało przyjemnej słodyczy – mimo średniej jakości kawa była przyjemnie dobra. To właśnie AeroPress polecał bym jako najczęstszą metodą przygotowania Hondurasu z Biedronki. Oczywiście to nie wyklucza eksperymentowania! Kawy z Biedronki – opinie i podsumowanie Mimo niesławy kaw marketowych, jestem zadowolony, że świadomość zarówno sprzedawcy, jak i klienta stale rośnie. Nastawienie na jakość produktu również nabiera tempa, dzięki czemu mamy właśnie dedykowane kawy marki Biedronka. Są to nieco lepsze ziarna od powszechnie dostępnych, znanych marek. Co prawda stopień palenia mógłby być nieco jaśniejszy, jednak wtedy musiałyby powstać dwie serie – pod filtry i pod espresso, a tak mamy do czynienia z „ogólnym” wypaleniem. Jeśli chodzi o jakość co do ceny, to ten współczynnik jest naprawdę przystępny dla osób, które szukają nieco lepszej kawy, ale nie chcą wkraczać w świat baristyki i segmentów premium oraz specialty (w tym ostatnim kawy bywają naprawdę drogie.. Ale za to są najwyższej jakości). Sam kupuję Brazylię do mieszkania, żeby przyrządzać z niej espresso. Często można również natrafić na promocje, gdzie właśnie Brazylia i Ethiopia kosztują jeszcze taniej. Czekam natomiast na kolejne odsłony ziaren, które prawdopodobnie pojawią się na święta, a gdy tylko będą dostępne, to poszerzę artykuł o kolejne wydania! Podsumowując – Brazylia i Indie najlepiej wypadają w formie espresso dzięki swojej intensywności i zbalansowanej słodyczy. Honduras potrzebuje AeroPressu by wydobyć z siebie jak najlepsze nuty, tak samo jak Ethiopia, która sprawdzi się również w kwaskowatym espresso. Kto wie, może z biegiem czasu więcej marketów zacznie stawiać na swoje marki dobrej jakości kaw? Nim to jednak nastąpi, polecam zaopatrywać się w palarniach, jeśli chcemy przerzucać się na coraz to wyższą jakość ziaren. Jednak wybór kaw z Biedronki, będzie dobrym startem w świat kawy, tak na sam początek. Jeśli mieliście jakąś styczność z tymi kawami i macie swoje spostrzeżenia, to chętnie przeczytam o tym w Waszych komentarzach!

dobra kawa ziarnista z biedronki