Do sklejających się rzęs najlepszy jest tusz z plastikową, kolczastą szczoteczką. Opinie o tuszu do rzęs Najlepszą opinią użytkowniczek cieszą się tusze do rzęs renomowanych producentów. Zawiera on hydrożele, które zapobiegają sklejaniu rzęs, a poza tym jest bardzo trwały i nie kruszy się. Kolejnym jego plusem jest niska cena, która wynosi zaledwie 15 złotych. Nie mniejszym zainteresowaniem cieszy się tusz Lash stiletto marki Maybelline charakteryzujący się specjalną szczoteczką o różnej długości włosia Tusz do rzęs Volume One Touch został opracowany, aby cieszyć się bajecznymi oczami dzięki wyjątkowo powiększonym i zwielokrotnionym rzęsom. Kremowa, budowalna formuła łatwo się nakłada, obficie maluje rzęsy, zapewniając objętość i długość z mistrzowską precyzją i wyjątkową kontrolą. Szczoteczka w kształcie klepsydry i gładka konsystencja zapewniają dodatkową Napigmentowana formuła nie obciąża włosków, a jednocześnie je wydłuża. Dodatkowo wyciąg z żywicy akacji senegalskiej oraz woski ryżowy i carnauba to gwarancja wzmacniającej pielęgnacji. Tusz do rzęs Eveline Cosmetics Superthin – wreszcie pomalujesz się bez nerwów, bez względu na to, jaki masz kształt i wielkość oczu. Ten tusz podkręca nawet proste jak strąki rzęsy. Szybko został hitem TikToka. Kosztuje tylko 25 zł. 16 kwietnia 2021. Ta maskara podbiła TikToka, a zdjęcia wytuszowanych nią rzęs stały się prawdziwym wiralem w internecie. Wreszcie tusz do rzęs Maybelline, Sky High jest dostępny w Rossmannie - i to w niższej cenie. Tusz do rzęs Rimmel Wonder’Luxe Volume teraz w nowym wydaniu z ultra czarną formułą. Wzbogacony w pielęgnujące olejki, nie tylko dodaje rzęsom niesamowitej objętości, ale też pielęgnuje, wygładza i pogrubia. To pierwszy na rynku tusz do rzęs wzbogacony o aż 4 luksusowe olejki pielęgnujące: olejek arganowy, marula, z marakui i . Czasem chodzi o totalne wydłużenie rzęs, innym razem o zalotne wywinięcie ich w górę. Grunt to znaleźć tusz idealnie dopasowany do Twoich potrzeb. Tusze dwufazowe 1. Volume Shocking (L’Oréal Paris, 55 zł)Obietnica: Dwunastokrotnie pogrubia rzęsy. Biała baza dodaje im objętości i wydłuża. Ocena: Efekt jest rewelacyjny: rzęsy stają się wyraziste i długie. Opakowanie dość niewygodne w użyciu. Mały grzebyczek do tuszu wymaga ogromnej precyzji w stosowaniu. 2. Two Steps (Bell, 13 zł) Obietnica: Baza zawiera dwumilimetrowe jedwabiste włókna, pantenol, witaminy C i E. W skład tuszu wchodzi naturalny wosk oraz polimery akrylowe – dzięki temu rzęsy nabierają połysku. Ocena: Tusz łatwo się rozprowadza, nie skleja rzęs. Mimo podwójnej warstwy efekt jest subtelny. 3. Double Extension (L’Oréal Paris, 50 zł)Obietnica: Biała baza wzmacnia i wydłuża włoski o 70 proc. (zawiera ceramidy R i prowitaminę B5). Tusz ma w swoim składzie naturalne woski i sylikony. Ocena: Cienkie rzęsy wyraźnie zyskują na objętości i długości. Jednak nie są obciążone tuszem, wyglądają Volume Extend (Rimmel, 27,90 zł)Obietnica: Tusz wydłużający i podkręcający rzęsy do 50 proc., pogrubiający 15 razy. Technologia, łącząca woski i polimery, wzmacnia właściwość przylegania bazy do końcówek rzęs. Ocena: Rzęsy pomalowane dwuetapowo są grube i gęste. Tusz łatwo się zmywa. Tusze pogrubiające 1. Extra-Volume ExtremiCils (Yves Rocher, 43 zł)Obietnica: Pogrubiający tusz z celulozą roślinną. Cztery razy więcej objętości. Ocena: Łatwo się go nakłada. Rzeczywiście pogrubia, ale nie daje teatralnego efektu. Trochę skleja, ale to jest modne, więc nie traktuję tego jako wady. Zmywa się dosłownie jednym Respectissime Mascara Densifieur (La Roche-Posay, 68 zł)Obietnica: Tusz pogrubia, podkreśla i rozdziela rzęsy. Ocena: Nie tylko pogrubia rzęsy, ale też podnosi je do góry. Choć lekko skleja włoski, nie tworzy na nich skorupy. Trudno jest dotrzeć szczoteczką do rzęs w wewnętrznych kącikach Diorshow (Dior, 122 zł)Obietnica: Maskara teatralnie pogrubia rzęsy. Ocena: Klasyczna maskara w dobrym stylu. Dość gruba i gęsta szczoteczka nawet z najcieńszych rzęs zrobi XXL. Nie skleja ich i lekko podkręca. Niestety, są problemy z pomalowaniem dolnych rzęs. Zaleta: bardzo ładny Advanced Volume (Shiseido, 95 zł)Obietnica: Pogrubiający tusz do rzęs, odporny na działanie wilgoci, łez i sebum. Ocena: Testowany w czasie największych upałów, spisał się na medal. Nie rozmazywał się i nie spływał. Faktycznie pogrubia rzęsy, trochę skleja (fajny teatralny efekt), lekko podkręca. Tusze zwiększające objętość1. Masterpiece Volume & Definition (Max Factor, 44,90 zł)Obietnica: Idealnie rozdziela i pogrubia rzęsy, dociera do wszystkich włosków, nawet w kącikach oczu. Ocena: Już za pierwszym pociągnięciem rozczesuje, pogrubia rzęsy i pokrywa niemal każdą z osobna. 2. Maxi Lash (Guerlain, 127 zł)Obietnica: Tusz wyraźnie pogrubia, idealnie pokrywa od nasady po końcówki, pięknie podkręca i ekstremalnie wydłuża. Ocena: Wyraźny efekt pogrubienia rzęs. Są przy tym troszeczkę sklejone, ale o to przecież chodzi. Nie ma potrzeby nanoszenia poprawek w ciągu Volume Sprint (Deborah, 34,90 zł)Obietnica: Tusz zwiększający objętość nawet o 40 proc. Maksymalnie pogrubia i wydłuża. Ocena: Fajnie rozczesuje rzęsy. Jeśli chcesz mieć wieczorowy efekt, musisz nałożyć kilka warstw (ale mimo to tusz nie skleja włosków). Niestety, dość długo schnie. 4. Volume Flash (Rimmel, 19,90 zł)Obietnica: Pięć razy większa objętość, formuła, dzięki której tusz bardzo szybko przywiera do rzęs. Ocena: Szybko zasycha, nie skleja. Idealny tusz na dzień, zagęszcza, trochę podkręca. Łatwo się zmywa. Niewielka szczoteczka dociera do najkrótszych rzęs w kąciku oka. 5. SuperLash (Artdeco, 55 zł)Obietnica: Nadaje rzęsom superobjętość, precyzyjnie rozprowadza tusz, rzęsy są starannie rozdzielone i lekko podkręcone. Zawiera pantenol i witaminę E. Nieperfumowana. Ocena: Trzy w jednym: tusz delikatnie pokrywa rzęsy, a jednocześnie je podkręca i wydłuża. Szczoteczka jest bardzo gęsta, doskonale rozczesuje. 6. MagnaScopic Maximum Volume (Estée Lauder, 115 zł)Obietnica: Zwiększa objętość rzęs, nadaje im intensywny kolor, nie skleja ich i modeluje każdą rzęsę z osobna. Ocena: Błyskawicznie zasycha na rzęsach, nie skleja ich. Jest dość delikatna, ale potrafi też pogrubić włoski. Bardzo wygodna szczoteczka. 7. Extra Volume (Lumene, 37 zł)Obietnica: Zawiera specjalny kompleks zwiększający objętość. Jest trwała i nieperfumowana. Ocena: Nie tworzy na rzęsach grudek, nie skleja, delikatnie podkręca. Kolor długo się utrzymuje, nie kruszy się nawet pod koniec dnia. 8. Ultra Volume Air Max (Astor, 24,90 zł)Obietnica: Rzęsy o 80 proc. bardziej uniesione. Specjalne cząsteczki air max są 2 razy lżejsze niż zwykłe składniki pogrubiające rzęsy. Ocena: Dobrze się rozprowadza, przedłuża rzęsy, pogrubia. Ma grubą szczoteczkę, którą trudno dotrzeć we wszystkie zakamarki. 9. NoWeight Mascara Lifting & Volume Effect (Deborah, 39,90 zł)Obietnica: Tusz zwiększający objętość. Lekka formuła – oparta na polimerach, proteinach soi, klonu, kauczuku – chroni i wzmacnia rzęsy. Ocena: Widocznie wydłuża i podwija rzęsy. Włoski nie są jednak obciążone kosmetykiem. Bardzo wygodny do trzymania uchwyt Professionale (Collistar, 75 zł)Obietnica: Zwiększa objętość i sprężystość. Aplikator w grzebieniu podkręca bez ryzyka obciążenia. Ocena: Maskara posiada grzebyczek zamiast szczoteczki. Ładnie oddziela od siebie rzęsy, subtelnie pokrywa je kolorem. Delikatnie zagęszcza, za to bardzo widocznie Fatale (Lancôme, 122 zł)Obietnica: Zwiększa objętość i nadaje oku spojrzenie femme fatale, któremu nie można się oprzeć. Ocena: Ciekawa jest szczoteczka: potrójny grzebyczek. Maskara mocno pokrywa rzęsy kolorem, dodaje im objętości i dość mocno podkręca. Szybko Wonder Volume (Clarins, 100 zł)Obietnica: Pogrubia i podkręca. Zawiera woski roślinne i nadaje połysk. Ocena: Delikatnie pogrubia i wydłuża rzęsy. Potrafi ładnie „otworzyć” oko, ale nie daje teatralnego efektu. Świetnie się rozprowadza, nie rozmazuje się i nie skleja rzęs. Tusze podkręcające1. Darling Curves (Avon, 29,90 zł)Obietnica: Tusz ekstremalnie podkręcający i unoszący rzęsy. Ocena: Bardzo ładnie rozczesuje rzęsy, tak jakby malował każdą z osobna. Delikatnie wydłuża. Efekt podkręcenia, wbrew temu, czego się spodziewałam, był raczej delikatny. Duży plus za to, że dobrze się zmywa, dosłownie jednym Glossy Curling (AA Oceanic, 15 zł)Obietnica: Podkręca i nabłyszcza. Może być używany przez osoby noszące szkła kontaktowe, nie podrażnia spojówek. Ocena: Dzięki specjalnie wyprofilowanej szczoteczce wyraźnie podkręca rzęsy. Delikatnie wydłuża i nabłyszcza. Szybko schnie: rzęsy nie odbijają się na nieruchomej części powieki. 3. Curly Mascara Mega Colour (Hean, 8 zł)Obietnica: Zawiera keratynę i pantenol, które chronią oraz wzmacniają rzęsy. Podkręca i zwiększa ich objętość. Ocena: Dobrze podkręca, ale trochę skleja rzęsy. Aby osiągnąć efekt pogrubienia i wydłużenia, warto pomalować je co najmniej dwa razy. Tusze wydłużające1. Daring Definition (Avon, 29,90 zł)Obietnica: Tusz ma konsystencję lekkiego musu. Już za jednym pociągnięciem szczoteczki dodaje rzęsom długości, grubości i wyrazistości. Ocena: Fajnie rozdziela rzęsy, delikatnie podkręca, wydłuża, nie skleja. Nie obciąża włosków. Podoba mi się to, że na szczoteczce nie zbiera się zbyt dużo Star Effect (Lumene, 39 zł)Obietnica: Tajemnica tkwi w małej, precyzyjnie wyprofilowanej szczoteczce, która dociera do każdego milimetra rzęs. Ocena: Idealna maskara dla dolnych drobnych rzęs. Niewielka szczoteczka świetnie pokrywa nawet rzadkie włoski. Nie podkręca, za to fajnie wydłuża. Długo wysycha. Łatwo się Amazing Length’n Build (Gosh, 19,90 zł)Obietnica: Pogrubia i wydłuża. Zawiera uelastyczniający rzęsy pantenol i odżywiające woski roślinne. Ocena: Aby zobaczyć efekt wydłużenia, trzeba pomalować je dwa razy. Dobrze rozczesuje rzęsy, ale trudno wymalować dobrze kąciki oka. Daje naturalny, ładny Lash XL (Estée Lauder, 115 zł)Obietnica: Wydłuża rzęsy do 50 proc. Dokładnie je rozdziela, nie tworzy grudek. Ocena: Świetny tusz: wydłuża i pogrubia, daje długotrwały efekt. Łatwo się zmywa. Szczoteczka pokrywa małe włoski w kącikach. Brawo za gumowy uchwyt – maskara nie wymyka się z ręki. 5. XXL (Bell, 7,30 zł)Obietnica: Wosk pszczeli uelastycznia i wydłuża. Zawiera też proteiny zbożowe, witaminy C i E. Ocena: Nieznacznie zwiększa objętość rzęs, ale za to świetnie je wydłuża i podkręca. Dobrze rozczesuje i nie tworzy grudek. Dla dziewczyn lubiących naturalny efekt – delikatne podkreślenie Luxurious Lengths (Revlon, 46 zł)Obietnica: Płaska strona szczoteczki odpowiedzialna jest za aplikację koloru, a wypukła pomaga osiągnąć efekt wydłużonych o 50 proc., podkręconych i idealnie rozczesanych rzęs. Ocena: Trwała i łatwa w obsłudze. Efekt wydłużania dość subtelny. 7. L’Extreme (Lancôme, 122 zł)Obietnica: Wydłuża rzęsy aż o 60 proc., modeluje i rozdziela. Ocena: Nieprawdopodobnie wydłuża rzęsy. Są one porządnie rozczesane, pokryte delikatną warstwą koloru. Maskara ma ciekawy oryginalny kształt. Uchwyt jest wygodny w użyciu. Testowały: Anna Kondratowicz/ zastępca redaktor naczelnej UrodyHanna Halek /dziennikarka Iwona Zgliczyńska/ dziennikarka Iwona Krakowiak/ korektorka Dorota Nasiorowska/ praktykantka Jeszcze niedawno tusze posiadające wibrującą szczoteczkę do rzęs były mało popularne i budziły wśród konsumentów niepewność co do ich stosowania. Wiele kobiet miało obawy, że taka wibrująca szczoteczka mogłaby dostać się do oka i spowodować podrażnienia. Obecnie tusze te są znaną innowacją i coraz więcej firm kosmetycznych posiada je w swoim asortymencie. Różne marki oferują różny poziom wibracji lub drgań generowanych w uchwycie rączki szczoteczki, które przechodzą przez jej końcówkę. Kwestia tego, czy stosować taki tusz do rzęs , jest jedynie zależna od efektu, jaki uzyskamy za jego pomocą. Zobacz film: "10 urodowych trików, które musisz znać" 1. Jak działa tusz z wibrującą szczoteczką? Celem tuszu wyposażonego w wibrację jest stworzenie spektakularnego wyglądu rzęs. Technika wibracji umożliwia uzyskanie znacznie większej objętości rzęs niż w przypadku tradycyjnych tuszów. Wibracja zapewnia równomierne rozłożenie preparatu na całej linii długości rzęs. Plusem wibrujących szczoteczek jest to, że w sposób płynny umożliwiają one nałożenie tuszu, a ryzyko sklejenia rzęs jest bardzo niewielkie. Posklejane rzęsy to dosyć częsty problem posiadaczek tuszu. Nie tylko nadają twarzy nienaturalny wygląd i są nieestetyczne. Ponadto często w konsekwencji ruchu powiek taki tusz osypuje się, pozostawiając na dolnej powiece nieestetyczny ślad. Technika nakładania tuszu o wibrującej szczoteczce jest taka sama jak ta, którą wykonujesz na co dzień za pomocą zwykłej masakry. Przyłóż szczoteczkę do nasady rzęs i włącz wibrację. Wykonaj szczoteczką ruch w kierunku zewnętrznych krańców rzęs. Jeżeli zależy ci na bardziej spektakularnym efekcie, czynność tę powtórz ponownie, gdy pierwsza warstwa tuszu wyschnie. Nie obawiaj się, że wibracja mogłaby spowodować przedostanie się tuszu do wnętrza oka bądź to, że szczoteczka się z nim zetknie. Jest ona skonstruowana w taki sposób, że przy tuszowaniu rzęs w tradycyjny sposób nie ma takiej możliwości. 2. Jakie są minusy stosowania tuszu wyposażonego w wibrację? Niestety tusze te mają również minusy. Każda ze szczoteczek posiada we wnętrzu mechanizm wibrujący zasilany baterią. Niestety nie ma możliwości, aby baterię tę wymienić i w momencie, gdy wibracja przestanie działać, będziesz musiała zaopatrzyć się w nowy tusz. Ponadto, w porównaniu z klasycznymi tuszami do rzęs, te posiadające mechanizm wibrujący są droższe, gdyż skonstruowanie takiego mechanizmu jest znacznie bardziej kosztowne. Poza tym kształt oraz rozmiar tuszu są bardzo podobne do tych zwykłych. Jednak istnieją specjalne techniki tuszowania rzęs, które podobnie jak szczoteczka tuszu wibrującego, umożliwią ci uzyskanie spektakularnego efektu. W takim razie nasuwa się pytanie, czy warto inwestować dodatkowe pieniądze w tego rodzaju innowację? Może lepiej nauczyć się specjalnych technik makijażu, które umożliwią ci osiągniecie efektu dokładnie rozdzielonych, pogrubionych i podkręconych rzęs. polecamy Nutridome Makijaż Oczy Tusze do rzęs Tusz do rzęs podkręcający i wydłużający Cheeky Paese -33% Najedź kursorem, aby powiększyć obraz Napisali o nas Opis produktu MASKARA CHEEKY OD PAESE - DŁUGOTRWAŁY EFEKTDługotrwała maskara wzbogacona ekstraktem z czarnej perły. Intensywnie podkręca i unosi rzęsy, nadając efekt lift-up. Specjalna technologia szczoteczki „SANDWICH” pozwala pokryć i pogrubić całą długość rzęs. Rdzeń szczoteczki jest stabilny, a włosie niezwykle miękkie. Substancja film-former umożliwia dokładanie kolejnych warstw produktu, jednocześnie zapewniając połysk. Ekstrakt z czarnej perły rewitalizuje i nawilża, dbając o kondycję tuszu do rzęs cheeky:długotrwałao lekkiej konsystencjimiękkie włosie szczoteczki Opis marki W PAESE najważniejsze jest zdrowie Twojej skóry, dlatego tworzymy wyjątkowe kosmetyki, które zawsze łączą make-up z pielęgnacją. Nasze produkty naturalnie podkreślą Twoje piękno, jednocześnie odżywiając Twoją skórę przez cały dzień. Skład Skład Tuszu do rzęs Cheeky Paese: AQUA, SYNTHETIC BEESWAX, COPERNICIA CERIFERA CERA, ORYZA SATIVA CERA, STEARIC ACID, BUTYLENE GLYCOL, POLYBUTENE, C18-36 ACID TRIGLYCERIDE, AMINOMETHYL PROPANOL, ACACIA SENEGAL GUM, VP/EICOSENE COPOLYMER, PHENOXYETHANOL, CAPRYLYL GLYCOL, HYDROXYETHYLCELLULOSE, SODIUM DEHYDROACETATE, DIMETHICONE, GLYCERIN, ACRYLATES COPOLYMER, HYDROLYZED PEARL, DISODIUM PHOSPHATE, POLYSORBATE 60, POTASSIUM SORBATE, SODIUM PHOSPHATE, SORBIC ACID, [+/-: CI 77499]. Jak używać Jak używać Tusz do rzęs Cheeky Paese: Nałóż jedną warstwę produkt w celu uzyskania naturalnego efektu. W razie potrzeby dołóż kolejną warstwę maskary. Dostawa i zwrot 2-3 dni robocze Warunki zwrotów Możliwość zwrotu w ciągu 100 dni od daty otrzymania przesyłki. z innowacyjną szczoteczką i lekką, żelową konsystencją 5 (2 opinie klientów) Zamówiłam i doznałam szoku! Od teraz to mój ulubiony tusz! Pięknie wygląda na rzęsach, wyglądają naturalnie! Gorąco polecam! 29,90 zł 44,90 zł Oszczędzasz: 15,00 zł Produkty promocyjne wyprzedają się błyskawicznie. Nie przegap okazji! 9 ml Wybierz liczbę 1 zł 2 zł 3 zł 100 dni na zwrot DOSTAWA 2-3 dni robocze Gwarancja oryginalności podkręcone i wydłużone rzęsy,lekka, żelowa konsystencja,innowacyjna szczoteczka ZOBACZ NASZE SKLEPY STACJONARNE 5/5 (4) Choć mam naturalne, ciemne włosy, natura podarowała mi dużo jaśniejsze brwi i jasne, cienkie rzęsy. Często słyszę przez pytania, czy jestem chora, kiedy ktoś widzi mnie bez makijażu. I choć, pomimo kilku romansów z mocnym makijażem, nie przepadam za dużą ilością kosmetyków na mojej twarzy, podkreślam brwi i rzęsy tak, żeby były ciemniejsze. Ponad rok temu zapytałam Was, czy macie rzęsy podobne do moich i jakie polecacie tusze do rzęs. Dołożyłam do tej listy te, które sama znam. Pogrubiający tusz do rzęs powinien dawać naturalny efekt i ułatwiać wywijanie moich prostych włosków. Nie musi być przy okazji wydłużający, bo moje własne rzęsy są dość długie, ale jest parę cech, które połączone ze sobą, tworzą idealny tusz pogrubiający do rzęs. Oto lista tych, które testowałam przez ostatni rok i mogę Wam też: Więcej poradników urodowychCienkie, jasne, ledwo widoczne rzęsyJakie są moje rzęsy? Długie, ale proste, cienkie i bardzo jasne. Na szczęście są dość gęste i mam ich sporo również w zewnętrznych i wewnętrznych kącikach. Wybierając tusz do rzęs, chcę uzyskać efekt pogrubienia oraz maksymalnego jasne, cienkie i niemal proste rzęsyPonieważ występuję przed kamerą, której obraz pokazuje światło nieco inaczej niż wygląda to w rzeczywistości, zależy mi na tym, żeby mój pogrubiający tusz do rzęs był czarny jak smoła. Lubię rzęsy wywinięte ku górze, a nie cierpię robić tego za pomocą zalotki. Nie chcę posklejanych rzęs i nie kładę szczególnego nacisku na wydłużanie. Nie potrzebuję tuszu wodoodpornego i nie mam, na szczęście, szczególnie wrażliwych oczu. Zależy mi za to na tuszu, który się nie rozmazuje, bo moje oczy, po wyjściu z domu, często łzawią w tusz do rzęs – najlepsza szczoteczkaKilka lat stosowania różnych kosmetyków i prób, jaka szczoteczka jest najlepsza do cienkich rzęs – według mnie doskonale sprawdzają się szczoteczki tusze do rzęs Max FactorTe większe i szersze, takie jak w tuszu Max Factor Velvet Volume nie są wygodne, zwłaszcza gdy delikatne i ledwo widoczne rzęsy są dodatkowo krótkie. Myślę, że dużo lepiej sprawdzają się przy dłuższych i gęstszych wygodnie podkręcało mi się rzęsy szczoteczką z tuszu Max Factor Clump Defy. Ale oba te tusze mają jedną wadę: w porównaniu z pozostałymi wysychają szybciej w wypróbowaniu różnych tuszy do rzęs doszłam do wniosku, że na moich cienkich, jasnych rzęsach najlepiej sprawdzają się niezbyt grube szczoteczki silikonowe o krótkich włoskach. Mają zwężany czubek, dzięki czemu można nimi łatwo dotrzeć do wewnętrznych i zewnętrznych kącików oka i pomalować równomiernie nawet najdrobniejsze rzęsy, od nasady po tusz do rzęs – test czterech produktówDo testu chciałam wybrać tusze do rzęs ze średniej półki cenowej. Takie, które kosztują powyżej 30 zł, choć kilka egzemplarzy przez czas moich testów potaniało nawet o połowę ;). Przyjęłam zasadę dwukrotnego malowania rzęs, bez stosowania w czasie testów cieni do powiek, odżywek czy bazy pod tusz do rzęs – test – recenzja – opinie Pierre René Hi-Tech Mascara Kiko Milano 30 days Extension Mascara Eveline Extension Volume 4D False Definition Extra Volume Rimmel Extra 3D LashPogrubiający tusz do rzęs – jak wypadł testTusz do rzęs Pierre Rene – szczoteczkaPierre René to mój pierwszy tusz, w którym odkryłam zwężaną ku górze szczoteczkę. Jest wygodna i pozwala dotrzeć do wewnętrznych kącików i pomalować najkrótsze i najcieńsze rzęsy, ale mogłaby być jeszcze węższa, bo dość łatwo brudziła mi skórę na powiekach. Ten tusz, zwłaszcza w porównaniu z pozostałymi, najszybciej się kruszy, choć trzeba mu przyznać, że się nie rozmazuje. Spośród wszystkich testowanych tuszy Pierre René najtrudniej się do rzęs Pierre Rene – recenzjaTusz do rzęs Kiko Milano 30 days Extensions – szczoteczkaKiko Milano to tusz wydłużająco-pogrubiający, do którego, do kompletu, można dokupić wzmacniającą kurację na noc. Ma wygodną, zwężaną ku górze szczoteczkę o krótkim włosiu i spośród wszystkich tuszy z testu odróżnia go najrzadsza konsystencja. Bardzo dobrze rozprowadza się na rzęsach i łatwo rozczesuje, a przy tym dobrze do rzęs Kiko Milano 30 days Extensions – recenzjaTusz do rzęs Eveline Extension Volume 4D – szczoteczkaEveline Extension Volume 4D False Definition Extra Volume dość dobrze się rozczesuje i jest miłą niespodzianką połączenia dobrej jakości i niewysokiej ceny. Całkiem wygodna szczoteczka spłaszczona z dwóch stron oraz dobra trwałość, a do tego ładny wygląd pomalowanych rzęs. Szczoteczka ma bardzo krótkie włosie, więc zapobiega przedawkowaniu tuszu, ale jest też najszersza spośród wszystkich testowanych, więc może w niektórych miejscach sprawiać problemy w do rzęs Eveline Extension Volume 4D – recenzja Tusz do rzęs Rimmel Extra 3D Lash – szczoteczkaRimmel Extra 3D Lash to tusz najłatwiejszy do nałożenia – popełniłam najmniej pomyłek, malując nim rzęsy. Jest też wygodny do rozczesania i spośród wszystkich tuszy zapewnia najładniejszy efekt na rzęsach i jest jednym z do rzęs Rimmel Extra 3D Lash – recenzja Gdybym miała wybierać spośród produktów z wyższej półki, na pewno przyjrzałabym się (i pewnie kiedyś to zrobię): Nars Audacious Mascara Guerlain Maxi Lash So Volume Sisley pogrubiający i wzmacniający rzęsy Benefit Roller Lash Clinique High Lengths Mascara Estee Lauder Sumptuous Infinite Daring Length + Volume Mascara MAC In Extreme Dimension 3D Lash Benefit Cosmetics BADgal BANG!Przetestowane na podstawie Waszych sugestii Sephora CinescopeDopisałam go do listy do przetestowania i kupiłam kilka dni po publikacji filmu z recenzją. Kupiłam „na szybko”, w czasie spaceru po mieście z przyjaciółką. Zapomniałam sprawdzić tester ze szczoteczką, a ta jest dość niewygodna. Tusz ma rzadką konsystencję i nie zasycha dobrze na rzęsach. Rozmazuje się równie szybko i intensywnie co tusze do rzęs z lat sześćdziesiątych XX wieku. Najbardziej nietrafiony tusz do rzęs, jakiego kiedykolwiek do rzęs Sephora Cinescope – szczoteczkaNa jego obronę mogę jedynie dodać, że po pewnym czasie odrobinę podsycha w buteleczce, robi się gęstszy i trochę ładniej niż na początku pokrywa do rzęs Sephora Cinescope – recenzja Devil Eyes VolumeJeden z lepszych, których używałam w ostatnich latach. Doskonale sprawdza się na moich rzęsach ta zaokrąglona szczoteczka i jej końcówka ułatwiająca rozprowadzenie tuszu w kącikach. Świetnie czesze się nią rzęsy. Tusz się nie sypie, nie rozmazuje, jest odporny na lekkie łzawienie oczu i dobrze nakłada się drugą warstwę. Przez cały dzień dobrze utrzymuje się na rzęsach. Na pewno zostawię sobie tę szczoteczkę, kiedy mi się skończy :).Tusz do rzęs Douglas Devil Eyes – szczoteczkaTusz do rzęs Douglas Devil Eyes Volume – recenzja Estee Lauder Sumptuous InfiniteDostałam go w prezencie od Aliny Rose. Wygodna szczoteczka silikonowa, dobrze rozczesane rzęsy, bardzo dobra trwałość tuszu i ładne pogrubienie. Ale przy tym poziomie cenowym trochę zaskoczył mnie schodzący z buteleczki nadruk ;).Tusz do rzęs Estee Lauder Sumptuous Infinite – szczoteczkaTusz do rzęs Estee Lauder Sumptuous Infinite – recenzja Loreal Volume Million Lashes So CoutureTo także prezent od Aliny, stąd nadal nie miałam okazji sprawdzić tych, które mam na liście od Was :). Szczoteczka silikonowa, która na pierwszy rzut oka wydała mi się niewygodna, a okazało się, że pięknie czesze moje rzęsy, doskonale je rozdzielając. Pogrubia, nie kruszy się, nie rozmazuje. Doskonały tusz do rzęs!Tusz do rzęs Loreal Volume Million Lashes So Couture – szczoteczkaTusz do rzęs Loreal Volume Million Lashes So Couture – recenzja Pogrubiający tusz do rzęs – opinie CzytelniczekCiekawa jestem, czy macie podobne rzęsy do moich i co Wam się najlepiej na nich sprawdza. Kilka z Was już podzieliło się swoją opinią, a ja cały czas czekam na kolejne :).

tusz do rzęs z cienką szczoteczką