W przypadku odchudzania przeprowadzonego w zdrowy sposób pierwsze efekty z pewnością można zobaczyć już po 4 tygodniach! Szacuje się, że tygodniowo można schudnąć od 0,5 do 1 kg. Jednak utrata 1 kg tygodniowo to już spore wyzwanie i jeśli nie masz dużej nadwagi, nie licz na takie efekty. Ile kg widac że się Schudlo?
Najczęściej zaleca się, aby ćwiczyć dla zdrowia co najmniej 5 razy w tygodniu po 30 minut. Dlaczego mimo diety waga stoi w miejscu? Stabilizacja wagi jest efektem dużej utraty wody z komórek ciała w początkowym okresie diety. Organizm czerpie wtedy energię ze spalania glikogenu znajdującego się w mięśniach i wątrobie.
Nie rozumiem ludzi, ktorzy patrza tylko na wagę a jak stoi w miejscu to zaczynają schizować mimo tego, iż chudną w obwodach.:o Udostępnij ten post Link to postu
Jesz zdrowo – dużo warzyw i owoców, nie podjadasz chipsów i nie pijesz coli. Do tego w miarę regularnie ćwiczysz, a mimo to waga stoi w miejscu lub nawet wzrasta? Jeśli tycie następuje stopniowo, przyczyny mogą być związane np. z problemami z tarczycą. Ale spokojnie – nie każde 2-3 nadprogramowe kilogramy muszą oznaczać kłopoty ze zdrowiem. Z czego zatem może wynikać
Myślę, że to pytanie wiele osób zadaje sobie wchodząc na wagę po ciężkim tygodniu pełnym smoothies z jarmużu, owsianek z chia na mleku migdałowym na śniadanie i sałatek bez dressingu na obiad (bo przecież w dressingu tyle kalorii i tłuszczu!). Bo przecież trzymaliśmy się diety. Bo przecież sobie odmawialiśmy. A skończyło się jak zawsze. Czyli
Podczas odchudzania czasem zdarzają się takie zastoje. Bywa, że mimo stosowania diety, wskazówka wagi uporczywie stoi w miejscu. Najlepszym rozwiązaniem jest cierpliwość. Ponieważ w Pani przypadku waga poszła nieco w górę, warto zastanowić się dlaczego. Może powodem były jakieś dodatkowe spożywane kalorie, albo zmniejszenie
. Po raz kolejny zmieniłaś sposób, w jaki się odżywiasz, jednak waga stoi w miejscu, a centymetry z ud, bioder czy brzucha nie znikają? Zastanawiasz się, czemu dieta nie działa? Przyczyn może być wiele – od kalorii ukrytych w słodzonych napojach, aż po choroby. Dzisiaj przyglądamy się najczęstszym powodom, przez które możesz mieć trudności ze schudnięciem. Czemu dieta nie działa? Powodem może być zbyt długa redukcja Redukcja, czyli plan żywieniowy, który polega na dostarczaniu ciału obniżonej liczby kalorii, to powszechnie znany i zazwyczaj skuteczny sposób na utratę zbędnych kilogramów. Prawidłowo przeprowadzona, oczywiście w połączeniu z regularną aktywnością fizyczną, potrafi przynieść naprawdę zadowalające efekty. Czemu w takim razie dieta redukcyjna nie działa? Przyczyną może być jej długość. Zbyt długie restrykcje kaloryczne i eliminacje pozornie niezdrowych produktów po pewnym czasie przestają spełniać swoje zadanie, a w wielu przypadkach mogą odbić się negatywnie nie tylko na Twoim metabolizmie, ale także na zdrowiu! Właśnie dlatego tak ważne jest wprowadzenie diety redukcyjnej pod okiem doświadczonego dietetyka. Nie wiesz, od czego zacząć, aby osiągnąć oczekiwane efekty? Pomocny może okazać się catering dietetyczny – niskokaloryczny jadłospis żywieniowy dostępny np. na zostanie dopasowany do Twoich potrzeb, wieku i wagi, a także aktywności fizycznej i rodzaju wykonywanej pracy. Dzięki temu, zamiast zastanawiać się, czemu dieta nie działa, będziesz mogła cieszyć się znikającymi centymetrami i kilogramami, nie rezygnując ze smacznego, pożywnego jedzenia. Dieta nie działa? Zbadaj się! Podstawą rozpoczęcia współpracy z każdym dietetykiem powinno być wykonanie badań – morfologii, panelu wątrobowego czy krzywej cukrowej. Niezbędne jest również poinformowanie specjalisty o wszystkich chorobach i alergiach pokarmowych. Czemu dieta nie działa mimo pozornie dobrego stanu zdrowia? Przyczyną mogą być problemy z tarczycą, insulinooporność lub zaburzenia mikrobioty jelitowej, z których wiele kobiet nie zdaje sobie sprawy. Równie częstą przyczyną braku efektów jest zbyt intensywny wysiłek i stres, które odbijają się negatywnie na Twoim ciele. Jeśli pomimo zdrowego odżywiania i optymalnej liczby treningów w tygodniu nie widzisz zmian, koniecznie udaj się do lekarza i wykonaj zlecone badania. Czemu dieta nie działa – inne powody Wbrew pozorom długofalowa redukcja i niektóre choroby to tylko kilka z długiej listy przyczyn nieskutecznego odchudzania. Czemu jeszcze Twoje dieta nie działa? Może podjadasz słodkości przed snem, w ciągu dnia pijesz mnóstwo słodzonych napojów oraz kawy z cukrem i mlekiem lub nie liczysz kalorii? W takich sytuacjach warto przyjrzeć się sposobowi odżywiania i zrobić szczery rachunek sumienia. Artykuł partnera. Zgłoś swój pomysł na artykuł
Początek diety redukcyjnej jest z reguły bardzo trudnym okresem. Nasz organizm nieustannie przypomina, że otrzymuje zbyt mało jedzenia. Oczywiście jest to rzecz bardzo arbitralna, gdyż mózg zaczyna odbierać ten czas jako okres głodu, czyli zagrożenia dla egzystencji organizmu. I dzieje się to nawet w przypadku, gdy redukcja spożywanych kalorii nie jest zbyt drastyczna. Nasz organizm zaprogramowany jest do tego, aby przetrwać. W związku z tym stara czynić cię wszystko, co możliwe, aby zapewnić większą ilość spożywanych kalorii. Stąd zwiększone odczucie głodu na początku diety. Jednak w krótkim czasie czasu, jeśli tylko ograniczenie kalorii nie jest zbyt drastyczne, uczucie głodu się zmniejsza. Początek diety redukcyjnej jest jednocześnie, mimo wszystkich przeciwności, radosnym okresem. Z reguły już po kilku pierwszych tygodniach, czasem może nawet dniach, jeśli wykorzystywana jest np. dieta o bardzo niskiej ilości węglowodanów, można obserwować postępującą poprawę sylwetki i zmniejszenie pokładów tkanki tłuszczowej. To napawa optymizmem, dodaje sił i motywacji, potwierdzając, że nasz wysiłek nie idzie na marne. Tak dzieje się najczęściej przez kilka pierwszych tygodni. Najczęściej jednak z czasem zauważamy, że tempo utraty tkanki tłuszczowej oraz poprawy naszego wizerunku (zmiany możemy śledzić w lustrze lub na zdjęciach - szczególnie warto korzystać z tej drugiej opcji, aby po czasie można było obiektywnie ocenić proces redukcyjny), zaczyna spadać. Czasem nawet wydaje się, że mimo najlepszych starań dieta redukcyjna przestała przynosić efekty… Za tym przychodzi załamanie, które często może prowadzić do pojawienia się myśli: Po co się męczyć…? Przecież i tak nie uda mi się pozyskać tego, o czym marzę… ? Może wcale nie mam tyle nadmiarowych kilogramów…? A to już tylko krok, do porzucenia całej idei diety redukcyjnej, powrotu do złych nawyków żywieniowych oraz możliwego dalszego pogorszenia stanu zdrowia… Może zupełnie inaczej spojrzysz na ten problem, który na dobrą sprawę dotyka każdego, kto stosuje dietę redukcyjną, jeśli będziesz wiedziała, że jest to proces naturalny, bardzo trudny do uniknięcia oraz będziesz znała możliwe przyczyny, których korekta pozwoli wyeliminować albo zmniejszyć, dotkliwość tego procesu. Rozwiązania Na wstępie chciałbym tylko dodać, że jestem przekonany o tym, iż przedstawię jedynie kilka punktów wartych dogłębnej autoanalizy. Lista możliwych przyczyn będzie oczywiście dużo większa. Przyjrzyjmy się zatem temu, na co warto dokładniej zwrócić uwagę w swoim życiu, aby rozpoznać przyczyny i móc przeciwdziałać zastojowi w utracie wagi. Sprawdź, co naprawdę zjadasz. Jeżeli dietę redukcyjną prowadzisz w sposób mało usystematyzowany, jestem przekonany, że znajdziemy wiele pól, które można poprawić i ponownie rozpocząć utratę kilogramów. Policz dokładnie kalorie z ostatnich trzy dni, wliczając to minimum jeden dzień z weekendu. Wiem, że jest to pracochłonne, ale przecież nie chcesz zaprzepaścić początkowych dobrych rezultatów swojej diety. Gdy będziesz wiedziała, że ciągle (w teorii) zjadasz mniej, niż wydatkujesz, jasne będzie, iż problem leży gdzie indziej. Najczęściej jednak, zwłaszcza przy odżywianiu intuicyjnym, problemem jest nie tyle dobór produktów spożywczych, ile wielkość ich porcji. Jeżeli nie ważysz ich, przed poddaniem obróbce, skąd wiesz, że kromka chleba waży tyle, ile zakładałaś, czy plaster sera jest na tyle cienko pokrojony, że dostarcza tylko tylu kalorii, ile chciałaś…? Tę listę można dowolnie rozszerzyć. Podpowiedź - mądrze wybieraj produkty spożywcze i staraj się za każdym razem spożywać dokładnie tak samo duże porcje. Weekend Twój wróg Ciut wyżej wspomniałem o tym, jak ważne jest sprawdzenie dokładne tego, co zjadamy przez kilku dni. Dodałem jednak, że chciałbym, aby do tego “sprawozdania” zaliczyć minimum jeden dzień weekendowy. Większość bowiem z nas, sam również chwytam się na tym “grzechu”, przez dni tygodnia, gdy pracujemy lub uczymy się, z dużą uwagą przestrzega reżimu dietetycznego. Pilnujemy ilości zjadanych kalorii i dbamy o właściwe spożycie białka. Natomiast w weekend wielu z nas, ja czasami również, wyznajemy zasadę: Hulaj dusza, piekła nie ma… I nieważne czy dzieje się to dlatego, że wychodzimy ze znajomymi do miejsc, gdzie kuszą egzotyczne smaki, a nie mamy możliwości kontrolowania wielkości porcji (często słyszę zdanie: szkoda zostawić…), czy też mając więcej czasu w domu podjadamy z nudów różne łakocie - każdy może podstawić tutaj swoją dietetyczną piętę achillesową… Również w weekend można zaobserwować zwiększone spożycie alkoholu, co samo w sobie może nie jest jakimś tragicznym grzechem, jednak jeśli do alkoholu dołączone są inne potrawy to: po pierwsze kalorie z alkoholu mają priorytet metaboliczny, a co za tym idzie wszystko, co zostaje zjedzone razem z nim ma większą szansę trafić do tkanki tłuszczowej, po drugie, jeśli ilość spożytego alkoholu jest znaczna, możemy utracić kontrolę nad świadomym wyborem produktów spożywczych oraz ilością, jaką powinniśmy zjeść. To w prosty sposób będzie prowadziło do zwiększenia spożycia kalorii. W takim przypadku stajemy zatem przed sytuacją: w tygodniu jeden krok do przodu, w weekend krok (lub może nawet dwa) do tyłu. Jeśli dysproporcja spożycia kalorii między dniami tygodnia a weekendem jest ogromna, czasami możemy zaobserwować w nie tylko spowolnienie procesu redukcji tkanki tłuszczowej, ale nawet jego odwrócenie! Mam mniej sił do aktywności ruchowej Jest to naturalna reakcja obronna organizmu, przed nadmiernym wydatkowaniem energii. Nasz mózg mówi w ten sposób: skoro Ty dajesz mi mniej jedzenia, ja sprawię, że będziesz się mniej poruszała. Dzięki temu zaoszczędzimy wspólnie energię, aby przetrwać okres głodu. Idea szlachetna, ale nie sprawdza się w czasach, gdy jedzenia wokół nas jest cały czas w nadmiarze… Zmniejszenie spontanicznej aktywności ruchowej przez nasz organizm może faktycznie skutkować znaczącą redukcją wydatkowanych kalorii. Na tyle dużą, że proces redukcji tkanki tłuszczowej ulega zatrzymaniu. Poza silną wolą, aby więcej się ruszać, można w tym okresie wspomóc się spalaczami tłuszczu nakierowanymi na “zwiększenie chęci do działania”. Już choćby zwykły dodatek kofeiny może dodać nam bodźców do większej aktywności ruchowej. A przecież na tym nie kończą się zalety dobrego spalacza. Uwaga końcowa Nie działaj zbyt pochopnie! Utrata wagi nie jest procesem liniowym! Czasem następuje bardzo szybko, a czasem na kilka dni, zupełnie zanika! Ewentualne zmiany warto, po dogłębnej analizie ww. punktów, które wymieniłem wyżej, wprowadzać w życie, jeśli zatrzymanie utraty tkanki tłuszczowej trwa dłużej niż 3 tygodnie.
Od paru lat walcze z nadwaga. Robilam badania, stosowalam diety, uprawiam sport a moja waga stoi w miejscu albo rosnie. Nie wiem co sie dzieje i nikt nie umiem powiedziec mi dlaczego tak sie dzieje. Prosze o pomoc. Co mam robic? Ania Komu polecany jest żeń-szeń? Witam Przyczyną mogą być zmiany hormonalne. Istnieje wiele schorzeń (np. niedoczynność tarczycy, PCO) w których jednym z objawów jest problem z nadmierną masą ciała. Proponowałabym udać się do lekarza i zbadać poziom hormonów. Jeśli jest on w normie, a zarówno codzienna aktywność fizyczna, jak i zdrowy tryb odżywiania (regularne posiłki, wybór produktów o niskim indeksie glikemicznym, unikanie tłustych, kalorycznych dań i przekąsek itp.) nie przynoszą efektów, możliwe, że problem wynika z naturalnej (często dziedziczonej ) budowy ciała. 0 Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Jak schudnąć z ud i brzucha w wieku 13 lat? – odpowiada Roma Wojtewicz Spadek wagi przy ćwiczeniach na stepie – odpowiada Mgr Elżbieta Sternal Co się stało, że waga stanęła w miejscu? – odpowiada Mgr Magdalena Antoniuk Dlaczego moja waga jest teraz w miejscu? – odpowiada Mgr Joanna Wasiluk (Dudziec) Czy moja waga jest w porządku? – odpowiada Mgr inż. Marta Michalak-Tomasik Dlaczego pomimo dużej aktywności fizycznej moja waga stoi w miejscu? – odpowiada Mgr Katarzyna Mazowska Dlaczego moja waga stoi w miejscu? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Dlaczego moja waga nie spada? – odpowiada Mgr Katarzyna Kaszyca Dlaczego moja waga stoi w miejscu pomimo diety? – odpowiada Mgr Barbara Paluch Czy moja waga jest prawidłowa, pomimo grubych ud i pupy? – odpowiada Lek. Izabela Ławnicka artykuły
... Początkujący Szacuny 3 Napisanych postów 6 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 78 Witam. Mam 19 lat, waże 78kg, 176cm wzrostu i redukuje już 3 tygodnie. Ćwicze FBW 3x w tygodniu do tego aeroby 5x w tygodniu po siłowni lub w DNT popołudniu. Początkowe wymiary: waga 78,8 klatka 95 pas 83 opona 94 bic 34 udo 56 lydka 39 B/T/W było wtedy na poziomie 2,4/1,1/2,6 Po dwóch tygodniach ćwiczeń spadło tylko pól kg, i po jednym centymetrze z pasa i opony na brzuchu. waga 78,3 klatka 95 pas 82 opona 93 bic 35 udo 56 lydka 40 Obciąłem wtedy kalorie o ok. 300 kcal. B/T/W wyglądały tak: 2,2/1/2,1 Po tygodniu waga spadła o 0,3 kg, 1 cm w oponie i w pasie oraz 1 cm w klatce. waga 78 klatka 94 pas 81 opona 92 bic 35 udo 56 lydka 39 TRENING A: Martwy ciąg 3s Plecy: Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki (siedząc) 3s Klatka: Wyciskanie Sztangi na ławce poziomej 3s Barki: Wyciskanie Sztangi z klatki 3s Triceps: uginanie na maszynie 2s Biceps: Uginanie ramion z sztangą stojąc 2s B: Nogi: Przysiady z Sztangą na barkach 3s Plecy: wiosłowanie sztangą 3s Klatka: wyciskanie sztangielek 3s Barki: Wyciskanie sztangielek 3s Triceps: francuskie sztangą siedząc 2s Biceps: uginanie sztangielkami z supinacją 2s DIETA I posiłek: płatki owsiane - 50g - 183 kcal b 7 ww 30 t 4 jaja kurze - 3 - 264 kcal b 22 ww 2 t 18 kcal 447 b 29 ww 32 t 24 II posiłek: ryż brązowy - 50g - 160 kcal ww 40 t 0,5 pierś z kurczaka - 150g - 180 kcal b 30 t 6 warzywa 340 kcal b 30 ww 40 t 6 TRENING Bezpośrednio po treningu: duży banan III posiłek: ryż brązowy - 50g - 160 kcal ww 40 t 0,5 pierś z kurczaka - 200g - 270 kcal b 40 t 9 warzywa 430 kcal b 40 ww 40 t 9 IV posiłek: bułka razowa 200 kcal b 7 ww 50 t 1,5 pierś z kurczaka - 150g - 180 kcal b 30 t 6 warzywa 380 kcal b 30 ww 50 t 7,5 V posiłek: jaja kurze - 3 - 249 kcal b 22,5 t 18 warzywa 249 kcal t 18 b 22,5 VI posiłek: twaróg - 125g - 130 kcal b 20 ww 4 t 4 oliwa z oliwek - 10 ml - 82 kcal t 9 t 212 kcal b 20 ww 4 t 13 W dni nietreningowe wywalam węgle z III posiłku. 2058 kcal ww 166 = 2,1g/kg b 171= 2,2g/kg t 77,5 = 1g/kg Myślałem żeby obniżyć teraz węgle, ale jak wywale bułke to wychodzi 1,4 ww na kilogram ciała i później nie będe miał z czego obcinać. Najbardziej zależy mi na zrzuceniu tłuszczu z klatki i brzucha. Plecy i barki nie są tak zalane, nogi też średnio. Żadnych cheat mealów, baaaaardzo mało alkoholu i wydaje mi się że moje poświęcenie idzie troche na marne. Czy może zostawić tak jak jest i zobaczyć co sie będzie dalej działo? Czy spadek o 1 cm w pasie i 1 cm w oponie w tydzień przy czym waga stoi prawie w miejscu to dobry wynik? ... domer Moderator Ekspert Jest liderem w tym dziale Szacuny 5419 Napisanych postów 71287 Wiek 37 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 724507 Chyba każdy z trenujących zdaje sobie sprawę z tego, że dobrze dobrana dieta i trening są podstawą kształtowania sylwetki. Dlatego też, aby redukować tkankę tłuszczową, przy jak najmniejszych stratach mięśni, należy skupić się na prawidłowym odżywianiu. Aby to zrobić, warto udać się do działu odżywianie i odchudzanie, gdzie otrzymamy wiele cennych porad: Pierwszy krok, to wyliczenie zapotrzebowania kalorycznego. Należy to zrobić na podstawie wzoru: W przypadku redukcji, odejmujemy około 300 kcal i dzielimy uzyskany wynik na makroskładniki: 2 g/kg masy ciała białka, 1 g tłuszczów i reszta z kcal pochodząca z węglowodanów. Ustalamy ilość posiłków, która nam pasuje i łączymy w każdy posiłku zalecane źródła składników odżywczych: 1. Białka: 2. Tłuszcze: 3. Węglowodany: Mając dietę, skupić się należy na treningach. Podstawą są treningi siłowe. Wybrać możemy między: 1. Treningiem ogólnorozwojowym (full body workout): 2. Treningiem rozdzielnym (split): Z kolei porady i poprawę ułożonego treningu otrzymamy w następujących działach: 1. Trening dla początkujących: 2. Trening dla zaawansowanych: Warto pamiętać o tym, że nie masa ciała, a obwody są miarą efektów. Należy je mierzyć co 1-2 tygodnie rano na czczo i na ich podstawie korygować kcal i aktywność. Pas regularnie u Ciebie spada, więc efekty są bardzo dobre. Moderator działu Odżywianie Ekspert SFD Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120 Wyjątkowo przepyszny zestaw! Zgarnij 3X NUTLOVE 500 w MEGA niskiej cenie! KUP TERAZ ... Początkujący Szacuny 14 Napisanych postów 2284 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 29964 W ciągu 3 tygodni masz zamiar przerobić opcje które powinny Ci wystarczyć na pół roku:) Zaraz pewnie wjedzie spalacz bo od 3 dni nic sie nie ruszyło.. Po pierwsze- cierpliwości,daj sobie z 3miesiace na widoczne postępy,przestań się co chwile mierzyć i ważyć Po drugie-Twoja waga jest ok na Twój wzrost, nie masz dużo do spalenia -więc za szybko to nie pójdzie rozumiesz przez pomiar : pas i opona? ... Początkujący Szacuny 3 Napisanych postów 6 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 78 okej, dzięki pas mierze na wysokosci pępka, a opone 2,3 cm niżej. ... Ekspert Szacuny 11034 Napisanych postów 50696 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 Kolego zrobiłeś klasyczny błąd początkującego układając diete. Za mało paliwa - kalorii i tłuszczy. Przejechałem się tak samo, jak zaczynałem redukcje waga ładnie spadała, po 4 tygodniach zmniejszyłem tłuszcze do 1g/kg i węgle do , efekt był taki że mimo dorzucenia do areobów HIITu waga na 3 tygodnie stanęła w miejscu, przy takim rozkładzie b/t/w dieta działała jak typowa głodówka 1200kcl. Waże tyle samo co ty, kalorycznosc podwyższyłem do 2400,b/t/w 2g/kg i jest dobrze.:) Zmieniony przez - mabiala w dniu 2011-12-13 14:21:27 ... Początkujący Szacuny 3 Napisanych postów 6 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 78 Widzisz, mówisz że na początku ładnie ci waga spadała a mi przy 2360 kcal, 2,6g/kg ww, 2,4g/kg b i 1,1g/kg tł przez dwa pierwsze tygodnie redukcji nie spadło nic, nawet pól centymetra z brzucha. Za to biceps poszedł o pól centymetra i jak na redukcje to wydaje mi się że za dużo siły mi przychodziło. ... Początkujący Szacuny 1 Napisanych postów 113 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 875 organizm potrzebuje 2-3 tygodnie na przyzwyczajenie sie do diety pozniej zacznie reagowac. im waga wolniej bedzie spadac tym lepiej dla ciebie, mniejszy ubytek miesni bedzie. tak wiec cierpliwosci zycze;) 1 maly czlowiek moze dawac duzy cien ... Ekspert Szacuny 11034 Napisanych postów 50696 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 Spadała gdy tłuszcze były na poziomie - przestała gdy obniżyłem do 1g/kg. Z tłuszczami poniżej pewnych wartości bym nie schodził, nawet dodałbym ich więcej przy obniżaniu węgli, żeby kalorycznosc była ok. Ty masz tłuszcze na poziomie 1g/kg wg. mnie zdecydowanie za mało. Zastanów sie, low carb - mało węgli, zamiast nich ładujesz tłuszcz, a jak masz i węgli i tłuszczy mało to przekonałeś się że nic dobrego z tego nie wynika. ... Początkujący Szacuny 12 Napisanych postów 255 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 5599 może nie masz po prostu co redukować? 1 'tak wygląda chamstwo, jak się dorwie do szmalu' ... Początkujący Szacuny 3 Napisanych postów 6 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 78 Mam co redukować szczególnie na brzuchu, bokach i klacie :P wprawdzie nie jest tego tak dużo ale przydałoby sie zrzucić jeszcze z 7 cm bo bęben wystaje a przed masowaniem wypadałoby do końca zrzucić ten tłuszcz. Na plecach i barach fajnie sie już mięśnie pokazują a na klacie pusto bo tłuszczyk jest.
Scenariusz jest zazwyczaj taki sam: zgubiłaś parę kilo. Przyzwyczaiłaś się już do diety i idzie ci całkiem nieźle. Zaczęłaś się ruszać i nawet to polubiłaś. Twoja waga jednak nagle stanęła w miejscu. Eksperci z Lionfitness wyjaśniają na czym polega ta stagnacja wagi, jak ją przetrwać i co robić, żeby znowu nastawić organizm na spalanie tłuszczu. Pierwszy etap odchudzania - tracenie wody i cukrów Kiedy już wybierzesz sobie rozsądną dietę, aktywność fizyczną i będziesz przestrzegać ustalonych reguł odchudzania, efekty przyjdą szybko - nawet po pierwszym tygodniu możesz zauważyć różnicę w sylwetce. Na tym etapie chudniesz szybko, ponieważ tracisz głównie wodę i zmagazynowane w wątrobie i mięśniach cukry, a ich łatwiej jest się pozbyć, niż tkanki tłuszczowej. W pewnym momencie kilogramów przestanie ubywać, a nawet może się zdarzyć, że ich przybędzie. Nie martw się jednak, to znak, że właśnie rozpocząłeś skuteczne odchudzanie - organizm pozbył się już zmagazynowanej w ciele wody, a teraz musi z powrotem się nawodnić. Nie oznacza to jednak powrotu do dawnej wagi. Przeciwnie, to zupełnie naturalny i niezbędny etap odchudzania. Organizm stracił sporo wody, której potrzebuje, a jednocześnie zaczął przyzwyczajać się do nowego reżimu żywieniowego i przestawia się na spalanie tłuszczu - a o to właśnie nam chodzi. Drugi etap odchudzania - spalanie tłuszczu Jeśli, pomimo chwilowego braku efektów, wytrwasz w utrzymaniu diety i aktywności fizycznej, twoja waga znów zacznie spadać, a wygląd poprawi się. To oznacza, że twój organizm już przestawił się na spalanie zmagazynowanego tłuszczu. Uwaga! Waga znów może się zatrzymać, chociaż nie osiągnęłaś jeszcze wymarzonego efektu. To oznacza, że organizm znów potrzebuje nawodnienia i wkrótce powróci do spalania tkanki tłuszczowej. Etap drugi i trzeci mogą wystąpić nawet kilkakrotnie. Stagnacja wagi Jeśli straciliśmy sporo kilogramów, np. kilkanaście, zupełnie naturalne jest, że zaczynamy chudnąć wolniej, zwłaszcza wtedy, gdy nadal stosujemy tę samą kaloryczność diety, podczas gdy lżejsze ciało potrzebuje już mniejszej liczby kalorii. Zatrzymanie tempa odchudzania może też być związane ze stosowaniem ciągle tych samych ćwiczeń fizycznych, do których organizm się przywyczaja i zaczyna na ich wykonanie zużywać mniej kalorii. W efekcie obu powyższych zjawisk, deficyt kaloryczny niezbędny do tracenia na wadze może zmaleć do zera... Poza tym spadek masy o 2 kilogramy nastąpi w wolniejszym tempie u osoby, która ma jedynie te 2 kilo nadwagi, niż u osoby, która ma o 20 kilogramów za dużo. Dlatego też porównywanie się z innymi może tworzyć mylne wrażenie, że nasze starania nie przynoszą efektów. Przyczyna efektu jo jo Warto również pamiętać o tym, że powolne tracenie kilogramów jest bardziej efektywne, niż szybka utrata wagi. Jeśli chudniemy bardzo szybko, dzieje się tak zapewne dlatego, że przestrzegamy przesadnie rygorystycznego reżimu dietetycznego. Wówczas jednak mamy sporą szansę na to, że nie wytrzymamy i powrócimy do dawnych nawyków żywieniowych. Skutek takiego "odchudzania" może być tylko jeden - efekt jo jo. Dlatego nie wierz w żadne cudowne produkty spożywcze i farmaceutyki, które "przygotują cię do lata w 14 dni". Zamiast stosowania takich środków, zmieniaj nawyki żywieniowe na zdrowe: ograniczaj cukry proste, unikaj fast-foodów, jedz śniadania, nie jedz kalorycznych potraw przed snem i uzbrój się w cierpliwość. Powolne chudnięcie nie jest tak spektakularne jak błyskawiczna utrata wagi, ale da prawdopodobnie znacznie trwalszy efekt. Odchudzanie na trwałe Moment, kiedy waga po pierwszych sukcesach zatrzymuje się w miejscu może być bardzo nieprzyjemny i demobilizujący. Pamiętajmy jednak o tym, że: - tracenie dużej ilości kilogramów nigdy nie jest łatwe i błyskawiczne. Przystępując do odchudzania należy liczyć się z tym, że cały proces potrwa długo i nie będzie przebiegał równomiernie, nie zniechęcajmy się chwilowym brakiem efektów i nie zażywajmy "cudownych środków", które sprawią, że będziemy chudnąć nieustannie. Możemy w ten sposób niezdrowo odwodnić organizm. Skuteczne środki wspomagające odchudzanie to takie, które działają w połączeniu z dużą aktywnością fizyczną, - etap, kiedy przestajemy tracić na wadze może być bardzo zniechęcający. Pamiętaj jednak o tym, że przerwanie wysiłków właśnie w tym momencie jest wyjątkowo nieopłacalne. Organizm zaskoczony niskokaloryczną dietą nastawił się na maksymalne magazynowanie tłuszczu. Dlatego też uleganie w tym momencie wysokokalorycznym pokusom będzie nas bardzo dużo kosztowało - tłuszcz odłoży się znacznie szybciej, niż zazwyczaj, - zamiast stosowania cudownych diet i preparatów przyspieszających odchudzanie, zmień nawyki na zdrowe - jedz lepiej i więcej się ruszaj, nie przesadzaj z dietetycznym rygorem, nie głodź się, bo to prosta droga do rezygnacji, powrotu do dawnych nawyków żywieniowych i dawnej wagi. Artykuł pochodzi ze strony:
dlaczego mimo diety waga stoi w miejscu